piątek, 14 grudnia 2012

''Stacjonarne'' spotkanie z BingoSpa - zaskoczenie! :D

Korzystając z wolnego dnia przed pracującym weekendem, poszwendałam się nieco po sklepach. Zaowocowało to kupnem dwóch sweterków (to nic, że wybrałam się po torebkę i balerinki i wróciłam bez nich, to nic) i odkryciem sklepu, gdzie mają MNÓSTWO kosmetyków BingoSpa. Jak wiecie, zobaczenie ''na żywo'' tych kosmetyków graniczy z cudem, a jeśli już się na nie natkniemy np. w Tesco czy Auchan, nie są to zbyt oszałamiające ilości. Dlatego się trochę podnieciłam, zwłaszcza, że połowy z nich nigdy nie widziałam. To jest zwyczajny sklep, przypominający trochę hurtownię, na ziemi leżały proszki do prania i płyny do płukania, dużo typowo drogeryjnych produktów, a w samym środku tego Bingo :D



U góry różne sole i płyny do kąpieli.

Maaaski do włosów ....



Było 40 aktywnych składników, 12 ziół, spirulina i keratyna.....



.... mleczna z elastyną, i co mnie zaskoczyło - nawet kuracja kolagenowa i jogurtowa! 

Jeśli chodzi o ceny, były odrobinę wyższe niż w sklepie internetowym - te maski po 12 zł były za 14, ale już kuracje profesjonalne były jak na stronie po 28zł. Kurczę, wahałam się nad tą kuracją jogurtową, ale pożałowałam kasy, poza tym - kolejna maska i to litrowa! Wolałabym kupić z kimś na pół :)

Oprócz tego były też Kallosy i inne maski, którymi się nie zainteresowałam bliżej.


Chciałam sobie kupić grejpfrutową sól do kąpieli - pięknie pachniała i kosztowała jedyne 6 zł! - ale w moim portfelu nie było nawet tyle, jak zaczęłam grzebać :D Wrócę po nią kiedyś, sklep nie zniknie ;) To ta na dole pierwsza po lewej :)







Dużo produktów do stóp :-P

Po gapieniu się i oglądaniu wszystkiego, wyszłam z niczym. Ale  z miłą myślą, że jakbym zatęskniła za którąś maską, nie muszę zamawiać internetowo :) 

W kolejnej notce recenzja maski w pudrze Kapoor Kachli  ;-) 

Dobrego wieczoru!







45 komentarzy:

  1. u mnie jest stoisko z tą firmą ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna sprawa, ja niestety nie wiem gdzie w Łodzi mogę kupić ich produkty, w tesco widziałam tylko szampony i nic po za tym :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam wchodzić do niepozornych sklepików, po których nic się nie spodziewasz :D Albo ewentualnie do zielarskich.
      Wydaje mi się, że okolice Krakowa są pod tym względem łaskawsze, wiem o jeszcze jednym sklepie, gdzie można znaleźć Bingo :))

      Usuń
    2. Dżoana, w Łodzi jest podobny sklep z Bingo na Kopernika 51. Mają maski - spory wybór (większość po 14 zł), kilka szamponów i jakieś kosmetyki do ciała. Maski do włosów (5 alg i kaszmir-kolagen) mają w Tesco na Pojezierskiej tylko trzeba polować, bo czasem im brakuje w dostawie, są po 7,50zł.

      Usuń
  3. A gdzie znalazłaś taki sklep?:) Można prosić o adres?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dołączam się do prośby :D

      Usuń
    2. Ja również z chęcią dowiem się gdzie można znaleźć w Krakowie ten sklep:)

      Usuń
    3. Ten sklep akurat jest w Skawinie w okolicach Rynku, ale podobno jeszcze większy wybór jest w hurtowni Aidem w Krakowie ul. Zamoyskiego 43. Osobiście jednak tam jeszcze nie byłam :)

      Usuń
  4. o jeny, mogłabym tam zamieszkać :D aż się cieszę na sam widok! jak się nazywa ten sklep? :D

    OdpowiedzUsuń
  5. A jesteś z okolic Krakowa? Ten sklep akurat jest w Skawinie w okolicach Rynku, ale podobno jeszcze większy wybór jest w hurtowni Aidem w Krakowie ul. Zamoyskiego 43. Osobiście jednak tam jeszcze nie byłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komentarz miał być wyżej :D Kurczę, zabijcie mnie, nie pamiętam jak się nazywał ten sklep, ale jest zaraz koło Rynku w Skawinie (miasto pod Krakowem, nie wiem czy będzie Ci się chciało jechać xkeylimex :D). Na pewno byście się nie naszukały, to małe miasteczko ;) )

      Usuń
    2. Już na wystawie były trzy kosmetyki Bingo :-P

      Usuń
    3. Rzeczywiście nie będzie mi się chciało jechać do Skawiny, bo niestety mi nie po drodze :P ale na Zamoyskiego się pofatyguję, dzięki :*

      Usuń
    4. Tak myślałam ;-) Mam tylko nadzieję, że nie wybierzesz się bez sensu - o tym, że jest tak dużo BingoSpa czytałam na Wizażu - osobiście tam nie zajrzałam i nie zobaczyłam na własne oczy :) Ale i tak wygląda na atrakcyjny sklep, muszę się tam wybrać.

      Usuń
    5. W Krk na Limanowskiego też jest duży wybór produktów tej marki. Ostatnio jak weszłam do Galerii Mydeł to aż mi się oczy zaświeciły :)
      Dobrze, że byłam z kolegą to mnie wyciągną stamtąd zanim wykupiłam cały sklep.

      Usuń
  6. Ten sklep sam w sobie nie jest zbyt fajny, ciasne przejście i ciągle mnie ktoś potrącał (ale w sumie stałam jak kołek nad tymi półkami, więc pewnie mi się należało :-P ).

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie trochę bingospa jest w sklepie "wszystko po 4 zł i nie tylko" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah, ale śmiesznie- tam zawsze chińskie badziewia sprzedawali :P przynajmniej w moim sklepie "po 4 zł"

      Usuń
    2. I co tam np. jest z Bingo i ile kosztuje? :D Co za wstyd! :-P

      Usuń
  8. A może któraś z was wie gdzie w Warszawie można dorwać maski BingoSpa stacjonarnie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w większych Jaśminach (przejścia podziemne pod dworcem centralnym na przykład) :)

      Usuń
  9. Na dodatek ukradkiem robiłam zdjęcia :-P Na szczęście nie zwracali na mnie uwagi, obsługa była zajęta kasowaniem kobiet, które przyszły tam kupić płyny do płukania i takie tam :-D

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze, że mam Jasmina i tam one są :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W krakowskim Jasmin chyba nie ma, pojechałam kiedyś do tej drogerii i ogólnie nuda. Chyba że teraz coś się zmieniło.

      Usuń
    2. Z ciekawości - jak duża jest oferta i jakie ceny?

      Usuń
  11. jak ja uwielbiam takie odkrycia :) u siebie mam sklep z produktami bingo, rosyjskimi, indyjskimi, półproduktami i innymi fajnymi rzeczami. ceny są wyższe niż w internecie, ale przy zakupie pojedynczych kosmetyków opłaca się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na rosyjskie trafiłam dwukrotnie we Wrcoławiu, miło było zobaczyć te półeczki :D

      Usuń
  12. Ile cudności, chętnie sama kupiłabym sól do kąpieli.

    OdpowiedzUsuń
  13. Taki sklep to wybawienie, mam nadzieję że znajdę w moim mieście taki.

    OdpowiedzUsuń
  14. ja nawet nie wiem gdzie byłoby u mnie

    OdpowiedzUsuń
  15. Też bym się podnieciła na taki widok! :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak zobaczyłam, że są też kosmetyki do włosów, nie tylko te sole do kąpieli, to ufff, jak zaczęłam w tym grzebać :D Gdyby była maska z glinką Ghassoul, brałabym na pewno!

    OdpowiedzUsuń
  17. nie kupuje kuracji jogurtowej, nie jest tak fajna jak inne ich maski:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ależ Ci zazdroszczę!! Tyle masek. :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja mam 2 sklepy, w których są te kosmetyki :D
    Bardziej cieszyłabym się jednak z kallos'ów :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeejku!!! Ale dużo ;p Chciałabym mieć taki sklep obok mnie

    OdpowiedzUsuń
  21. W moim mieście też jest sklep z wielooooma produktami Bingo. Jakże się zdziwiłam :D nie podejrzewałam, że moja mała mieścina może mieć tak super zaopatrzony sklep zielarski. Jak ktoś jest ciekawy i może jest z okolicy mowa tu o Krasnymstawie

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja też odkryłam sklep w moim mieście z produktami Bingo :) Niedługo się wybieram po jakąś maskę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. no, no, to jestem w szoku ;) nie widziałam jeszcze tyle BingoSpa naraz, zwykle są to dwie maski do włosów i dwa szampony, raz jeszcze widziałam w zielarskim jakieś sole do stóp :)

    OdpowiedzUsuń
  24. takie odnalezienia sa boskie i daja najwiecej radosci :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja nie spotkałam się dotąd ze stacjonarnym sklepem z tymi produktami ale to nic bo jest internet i jak na razie tam kupuję :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że poświęciłaś/eś czas na zostawienie komentarza pod moją notką. Na wszystkie pytania odpowiadam tutaj :)
Reklama bloga niepotrzebna - zawsze zaglądam do blogów nowych obserwatorów. Jeśli mi się spodoba, zostanę bez zapraszania :)