Uwielbiam niespodzianki ;-) Rozpakowywanie paczki o nieznanej zawartości to wręcz miód na serce :-D Tym razem Mikołajem okazał się sklep Helfy :)
O maskach w pudrze mam dobrą opinię, odkąd przetestowałam Kapoor Kachli - naprawdę świetnie działała na moje włosy. Mam nadzieję, że Amla okaże się równie dobra, na razie wylądowała raz na włosach ;))
Przyspieszenie porostu by się przydało, bo właśnie dziś podcięłam końcówki i nie mogę się do siebie przyzwyczaić. Już płaczę za tymi 2 centymetrami :-P
Kredka do oczu Kajal. Ładnie podkreśla oczy.
Uroczy pierniczek, jeszcze nie wiem, czy zjeść, czy zostawić sobie jako ozdobę ;)
Bardzo miło dostać taką paczuszkę z zaskoczenia, dziękuję serdecznie!
W zasadzie nieaktualne już zdjęcie, włosy przed podcięciem :-(
Włosy są po mieszance Amli i odżywki rokitnikowej i według mnie nieźle się prezentują :) Może jedynie końce miałam nieco przesuszone. Myślę, że Amla bardziej się nada na skórę głowy i tak do połowy włosów ;)
Mam nadzieję, że negliż Was nas nie oburzył :-D Dopiero na tym zdjęciu w pełni zobaczyłam, że moje włosy już wcale nie są takie krótkie. Pewnie dlatego roztropnie doszłam do wniosku, że pora je ściąć ... :p A tak serio końce były już bardzo połamane i cienkie - nie obcinałam ich pół roku! Bardzo się przywiązałam do ich długości i pewnie dlatego teraz mi się wydaje, że są o połowę krótsze ;) Zdjęcia na razie nie pokazuje, bo nie chcę przerazić się ile straciłam wizualnie z długości :D
Mam nadzieję, że będą szybko rosnąć i m.in Amla mi w tym pomoże. Dostałam też inny fajny produkt działający na cebulki, więc w styczniu muszę odrobić te 2 cm ;))
Będąc dziś w rodzinnym mieście zajrzałam kontrolnie do Drogerii Kosmyk (zawsze tam wchodzę bez konkretnych zamiarów) i wyszłam z nowym serum do końcówek.
Te olejki to chyba nowość :
Ja wybrałam wersję z macadamią, arganem i ylang-ylang. Nie mam pojęcia, co prawda, jak ylang-ylang zawarty w kosmetyku ma stymulować porost włosów i je odbudowywać, skoro to tylko typowy silikonowy zabezpieczacz do końcówek, ale mniejsza z tym :-D Oprócz silikonów w składzie ma także tytułowe olejki. Wydał mi się sympatyczny, sprawdzimy :) Kosztują ok. 6.50 jeśli się nie mylę.
Już jutro Wigilia, ten rok zleciał mi niesłychanie szybko ... Mam nadzieję, że każda z Was będzie miała piękne Święta :-)
Wesołych!
ślicznie błyszczą:))
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta kredka :) Masz piękne włosy ;)
OdpowiedzUsuńPokaż po obcięciu! :-) ja też zamierzałam obciąć, ale pewnie zrobię to dopiero po świętach ;-)
OdpowiedzUsuńjestem ciakawa tej Amli!
Masz piękne, lśniące włosy:) Te 2 cm niebawem powrócą;) Ja nie odczuwam straty, dopóki włosy sięgają za pasek od stanika;) Nie mogą być krótsze, ponieważ wówczas pojawia się dyskomfort:)
OdpowiedzUsuńRozumiem doskonale ;) Ja nie podcinałam tak długo, że teraz wydaję mi się, że straciłam nie wiadomo ile ;-) Nie wyobrażam sobie teraz podciąć włosów np. do ramion :D
Usuńja tego helfowego pierniczka na razie nie ruszam, jest za ładny :D
OdpowiedzUsuńA co jeszcze dostałaś? :)
Usuńolejek IHT 9 ;))) jestem przeszczęśliwa!
UsuńU, to super ;-) Jesli to ta wersja, co ja miałam, to byłam bardzo zadowolona :))
UsuńWeź nie przeżywaj tak długości :D Ja ostatnio się zastanawiam nad ich dużym ścięciem, tak do obojczyków, bo nie mogę patrzeć na postrzępione końce ;)
OdpowiedzUsuńNo wiem, że przeżywam jak stara baba, ja tak mam zawsze :PP
UsuńHmmm, olejki ciekawe :) nie widziałam ich nigdzie u siebie w drogeriach.. .ale u mnie to tylko rossmann i natura jest
OdpowiedzUsuńW Kosmyku zawsze są ciekawe kosmetyki, których nie ma nigdzie indziej ;)
Usuńfajna paczuszka!!! a te Twojw blyszczace wlosy - cudo!!! ja mam ten sam dylemat... juz 5 miesiecy nie scinalam koncowek wiec muuusze isc a jednoczesnie kazdego centymentra mi szkoda. teraz mam taka dlugosc jak Ty na tej fotce, scielabym ze 2 cm, ale jakl u fryzjera mowie 2cm to scinaja10cm :/ Wesloych swiat!!! x
OdpowiedzUsuńNa szczęście moja fryzjerka wie, ile to 2 cm i wie, że zapuszczam :) Może fryzjerzy obcinają więcej, bo widzą, że zniszczenia idą o wiele wyżej..?
UsuńAle masz długaśne włosy!:)
OdpowiedzUsuńJestem mega ciekawa jak maluje kajal i jak się zachowuje na oku.
Jest bardzo wytrzymały i smoliście czarny, fajny ;-)
UsuńHave you noticed the news has changed its approach recently? Now it seems that it is discussed thoroughly and more in depth. Frankly it is about time we see a change.
OdpowiedzUsuńDragonballz games golf
Szczerze pierwszy raz widzę te olejki z Mariona na oczy :)
OdpowiedzUsuńWłosy są świetnie, nie ma co płakać nad podciętymi centymetrami, przecież zaraz pojawią się kolejne i to do tego zdrowe! :D
To jakaś całkowita nowość chyba :) No wiem, wiem :D
UsuńPiękne włosy i świetna niespodzianka!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
Mam już za dużo kosmetyków do zabezpieczania końcówek a te olejki tak kuszą...
OdpowiedzUsuńJa też mam nieskończone CHI i kurację arganową, ale co tam :p
UsuńKurczę, Twoje przed podcięciem, wyglądają jak moje po podcięciu! Piękne włosy..
OdpowiedzUsuńNa tym zdjęciu wyglądają spoko, ale na na co dzień już końcówki kompletnie nie chciały się układać, tylko były coraz bardziej poszarpane.
UsuńDzięki :))