Niedawno pisałam Wam, że z Green Pharmacy ma wyjść nowa linia do włosów z olejkiem arganowym. A że jestem czujna, wczoraj wstąpiłam do Drogerii Polskiej obadać sytuację ;-) Niestety, jeszcze tych produktów nie ma na półce, ale podobno niebawem mają być. Ktoś mi już pisał, że widział szampon w Rossmanie.
Skoro już byłam, rozglądnęłam się po sklepie. Bardzo, bardzo lubię Drogerie Polskie, bo są tam rzadko spotykane produkty, których często nie ma w innych drogeriach. O nowej linii arganowej z Joanny już gdzieś czytałam, ale przyznam, nie zainteresowała mnie zbytnio. No, może pomyślałam, że ciekawe, czy jest tam w ogóle argan w składzie ;-) Ale ogólnie nie kupuję kosmetyków Joanny do włosów (choć wiem, że odżywki bez spłukiwania cieszą się popularnością).
Oglądam, oglądam ... I jest ten szampon i odżywka arganowa. Skład urzekający nie jest, ale przynajmniej dali ten olejek arganowy :D A że jakoś mi głupio było wyjść z pustymi rękami, bo sprzedawczyni CAŁY CZAS do mnie gadała, zachwalając co ma akurat w promocji i pokazując różne rzeczy, chwyciłam tę odżywkę i szybko wyszłam :-D Kosztowała tylko 7 zł, a zdaje mi się, że można dorwać ją jeszcze taniej.
Skład odżywki :
Nie jest świetnie, ale też nie najgorzej. Mamy łatwo zmywalny silikon, glicerynę, substancję kondycjonującą, tytułowy olejek arganowy, zapach i konserwanty. Teraz w zimie moje końcówki niszczą się w zastraszającym tempie, więc przyda im się więcej silikonów.
A tak wygląda cała linia:
www.urodaizdrowie.pl
Ciekawe, czy maska będzie miała lepszy skład?
Dodam jeszcze, że wizualnie seria bardzo mi się podoba tak elegancko wyglądają te buteleczki.
Do zdjęcia załapała się jeszcze nafta kosmetyczna. Ostatni raz miałam kontakt z naftą może z 7 lat temu, jak robiłam sobie maseczki z żółtka, nafty i rycyny :-D Przez cały rok włosomaniactwa nie pomyślałam, żeby do niej wrócić. Ale tak się złożyło, że do zamówienia na doz.pl brakowało mi kilku złotych i zaczęłam szukać, co by tu jeszcze domówić. Swoją drogą nie wiedziałam, że jest tyle rodzajów nafty.
www.ceneo.pl
Z olejkiem rycynowym, z biopierwiastkami, lecytyną, czarną rzodkwią, rumiankiem, aloesem, pokrzywą...Do wyboru do koloru. Ja wzięłam z drożdżami.
Na butelce opisane są dwa sposoby stosowania:
1.Natrzeć skórę głowy na 10 minut przed myciem.
2. 3 łyżeczki nafty wymieszać z zółtkiem i nałożyć na włosy 10 min przed użyciem.
Ja spróbuję stosować ten pierwszy sposób. Tak, wiem, kto to widział parafinę sobie wcierać w skórę głowy ;-) Jednak nafta ma wielu zwolenników i podobno naprawdę może wzmocnić cebulki. Zobaczymy jakie będą rezultaty, jak odnotuję wypadanie lub podrażnienie, to się pożegnamy. Nie żebym rezygnowała z olejków - ale zawsze w tygodniu zdarza mi się taki dzień lub dwa, kiedy nie mam czasu nic nałożyć przed myciem włosów i mam wyrzuty sumienia ;-) Naftę trzeba trzymać 10 minut (dłuższy czas nie jest wskazany, może spowodować przesuszenie włosów), więc akurat idealnie mi pasuje.
Wymienianie się jest fajne ;-) Spójrzcie, ile dobroci dostałam od blogerki Marioli:
W środkowym pojemniczku bez nalepki jest maska Ruska Bania z jagodami. Oprócz tego dostałam odlewki maski Scandic bananowej, balsam ziołowy Babci Agafii, masek organicznych jaśmin i jojoba oraz figa i migdał, maskę Natura Vital.
Cóż mogę powiedzieć? Będzie co testować ;-) Wszystkie te kosmetyki mają świetne składy i wiele z nich chciałam kupić - teraz zobaczymy, czy byłoby warto :)
Dzięki jeszcze raz!
Uff, dziś się rozpisałam, ale teraz na trzy dni macie ode mnie spokój ;-) Przy okazji, dziś moim oczom ukazał się bardzo miły widok:
:))
Pozdrawiam,
Klaudia
Lubię kosmetyki Joanny i bardzo ciekawi mnie ta nowa seria :)
OdpowiedzUsuńGratuluję tylu obserwatorów! :) Mi brakuje jeszcze sześciu do tej pięknej liczby 400 :) to takie miłe uczucie.
OdpowiedzUsuńCzy ta odżywka jest do spłukiwania? Jeżeli tak, to bardzo chętnie bym ją wypróbowała.
Wymienianie się jest fajne, to prawda ;) Ja właśnie czekam na jedną paczuszkę z maskami love2mix ;))
Dzięki, faktycznie to bardzo miłe :)
UsuńTak, to odżywka do spłukiwania :)
Joanna do mnie nie przemawia :(
OdpowiedzUsuńZa to Love 2 Mix Organic jak najbardziej :)
Nie jestem fanką kosmetyków do włosów z Joanny, ale dam szansę tej odżywce. Love 2 Mix Organic to inna liga ;-)
Usuńwidziałam tą odżywkę za około 7,50, więc trzyma cenę. Co do nowej serii GP, to właśnie szampon miał być najpierw wprowadzony, a dopiero później odżywka i olejek... doczekać się nie mogę :)
OdpowiedzUsuńChyba wrócę do nafty, przypomniałaś mi o niej ;d
Właśnie ją nałożyłam, zobaczymy jakie będą włosy po wyschnięciu ;)
UsuńWidzę, że Joanna wychodzi na przeciw miłośniczkom olejku arganowego :) Kto wie, może będzie to mała rewolucja... Czekam z niecierpliwością na recenzję!
OdpowiedzUsuńOstatnio wszędzie ten olejek arganowy ;) Co prawda nie ma co się oszukiwać, że jest dużo tego arganu w odżywce.
Usuńja kupiłam Maske Argan Oil z tej serii :)
OdpowiedzUsuńskład jest nie najgorszy ma olejek kokosowy i arganowy w skladzie :)
O, to fajnie :)
Usuńciekawi mnie ta nowa seria z Joanny
OdpowiedzUsuńgratuluję obserwatorów
Ciekawe, jak będzie się sprawdzała maska. Właśnie dziś ją oglądałam :)
OdpowiedzUsuńByłam ciekawa nowej serii z joanny , ale troszkę odrzuciły mnie składy :(
OdpowiedzUsuńTa nafta to dla mnie nowość... przyznaję się:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że ta nowa seria Joanny jest świetna :)
OdpowiedzUsuńLubię działanie nafty. Ciekawi mnie ta seria joanny.
OdpowiedzUsuńWidziałam tą Joaśkę u siebie, ale jakoś czekam na recenzje, żeby kupić :)
OdpowiedzUsuńWypatruje tej serii od dawna i nie mogę się jej doczekać. Wygląda bardzo zachęcająco. Zobaczymy co z tego będzie ;)
OdpowiedzUsuńSkarbuś-pokazałaś moje:niezdolności'w zakresie "plajstrowania"pojemniczków-ale wstyd.Żartuję.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńto ja będe 401 ;D
OdpowiedzUsuńmiło mi zagościć na Twoim blogu :)
ciekawa wydaje się ta nowa arganowa seria joanny ;)
OdpowiedzUsuńMam spray z lini argain oil ale szału nie robi !
OdpowiedzUsuń-----------------------------------
* BLOG O WŁOSACH SZEJWER.BLOGSPOT.COM *