Śliczne olejki z idealnymi składami to moja mała mania ;-) Chyba mój ulubiony rodzaj kosmetyku do pielęgnacji włosów!
Tym razem przywędrowała do mnie Sesa Plus :
Tradycyjną Sesę już miałam, także tę o egzotycznym zapachu. Nie ma między nimi różnic -może egzotyczna charakteryzuje się mniej intensywnym zapachem (wg mojego nosa).
Olejek jest malutki - jak widać, nie większy niż dłoń ;) Pojemność to 90 ml. Nie ma - chyba - pojemności Sesy Plus 180 ml, przynajmniej nie widzę takiej pozycji w sklepie helfy.
Sesa Plus wypada dość drogo. Za 90 ml musimy zapłacić 42 zł. Porównywalnie - tyle mniej więcej zapłacimy za 180 ml klasycznej Sesy.
Liczę jednak, że skoro tak, to działanie będzie dwa razy lepsze :-D
Niżej porównanie składów klasycznej Sesy i Sesy Plus. Jest kilka ziół i olejków, których tradycyjna Sesa nie ma.
Uwaga, w pierwszym obrazku składu są ucięte przypadkowo 3 składniki -Citrus Medica Oil 1.00% v/v
Quinazarine Green (C.I.No.61565) 0.0004% v/v
Cocos Nucifera Oil Q.S. to 100% v/v.
Nie mogłam się oprzeć ....
;-)
Spokojnie, w pierwszej buteleczce już nic nie ma, trzymam ją chyba na pamiątkę :D W egzotycznej, owszem, coś może się znajdzie :P
Zobaczymy, jak się sprawdzi, przez najbliższe 2 miesiące używam tylko jej!
W Internecie nie znalazłam wielu opinii na jej temat. Miałyście ją może?
Pozdrawiam ciepło!
ooo ja zaczynam sesowanie za 10 dni, po zakończeniu kuracji Aktywnym serum :D już nie mogę się doczekać - ze zniecierpliwienia odpieczętowałam nawet opakowanie żeby zobaczyć ten zielony olejek :D
OdpowiedzUsuńHeh, jeszcze dzisiaj oglądałam ją na helfach i zastanawiałam się nad kupnem ;) Ale to we wrześniu.
OdpowiedzUsuńJak narazie miałam tylko tradycyjną Sesę. Jestem strasznie ciekawa jak sprawdzi się u Ciebie Sesa Plus, może się na nią zdecyduję :)
OdpowiedzUsuńMiałam zwykłą Sesę dawniej, ale zmarnowałam, bo używałam na zmianę z innymi 3 olejami...
OdpowiedzUsuńŻałuję teraz tego bardzo.
ciekawe jak się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńdaj znać jak się sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzje bo klasyczna spisała sie u mnie na medal :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać jak się sprawdzi, bo rozważam jej zakup w najbliższym czasie! :)
OdpowiedzUsuńJaki to cudowny widok. :D
OdpowiedzUsuńDużo o nim słyszałam, ciekawe jak się sprawdzi u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńciekawe jak się sprawdzi czekam na opinie:)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że jest ulepszona wersja :) Jestem ciekawa jak się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńWstyd przyznać, nie miałam żadnego z nich :(
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnej Sesy ;)
OdpowiedzUsuńJa sobie na razie odpuściłam olejowanie.
OdpowiedzUsuńPrzestawiłam się na kremowanie i obserwuję zmiany we włosach :D
Ja się jakoś nie mogę zebrać do tego olejowania
OdpowiedzUsuńmuszę się w końcu skusić na Sesę, bo nigdy jej nie miałam O.o
OdpowiedzUsuńCzy Sesa Plus ma w składzie olejek z kiełków pszenicy?? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń