wtorek, 3 grudnia 2013

Po 1,5 miesiąca z Epiduo - wstępne wrażenia.

Gdy dermatolog przepisał mi żel Epiduo, od razu zaczęłam szukać o nim informacji w Internecie. Okazało się to średnio mądrym posunięciem ;) Przeczytałam tak ''wspaniałe'' opinie na jego temat, że odechciało mi się zaczynać kurację ... 

No ale moja cera była (jest) w takim stanie, że COŚ robić musiałam. Kupiłam. Bagatela, 42 zł. Byłam w kilku aptekach i ceny wahały się od 42 do nawet 50 zł. Najtaniej znalazłam na doz za 39.99 i tam chyba najbardziej opłaca się kupić. Cena nie jest rzecz jasna najważniejsza, osobiście wydałabym o wiele więcej, gdybym miała pewność, że lekarstwo mi pomoże. Ale w leczeniu trądziku czuję się dosłownie  jakbym macała ścianę na ślepo ..


Tak jak wspomniałam, przeczytałam o nim straszne rzeczy. Że twarz się łuszczy, piecze, jest zaczerwieniona, że podkładu nie idzie nałożyć, bo się roluje. No i klasycznie, że na początku może wyciągać wszystkie syfy na wierzch. Lepiej nie czytać ;)

Dermatolog mi zalecił stosowanie maści 3-4 razy w tygodniu, nakładanie cieniutką warstwą i obowiązkowo odczekiwać pół godziny między umyciem twarzy, a nałożeniem specyfiku. Wiedziałam też, że mam zadbać o odpowiednie nawilżanie.
 Epiduo nakładam tylko w najgorsze rejony - okolice ust, podbródka, żuchwy.


Początki były bezproblemowe. Nie czułam żadnej reakcji skóry po nałożeniu żelu, pieczenia czy innych nieprzyjemnych objawów. Stosowałam się do zaleceń dermatologa, po 2 dniach nakładania Epiduo robiłam sobie dzień przerwy itp. Może gdzieś po 10 dniach (czyli powiedzmy 5-6 aplikacjach) zobaczyłam, że skóra jest bardzo napięta, sucha i zaczyna się łuszczyć. Wtedy zaczął się bardzo nieprzyjemny etap - skóra zaczęła wyglądać beznadziejnie. Bardzo zaczerwieniona i piekąca, czułam się niemal, jakby żel ''wyżerał'' mi twarz ;) Nie był to dobry okres. Nałożenie podkładu i pudru było koszmarem - wszystko rolowało się w tych miejscach, gdzie działało Epiduo. Wyglądałam jak ofiara, która nie umie odpowiednio nałożyć podkładu. Nie mogłam jednak z tego zrezygnować, gdy wychodziłam do ludzi - moja cera bez makijażu wyglądała jak pole bitwy. Gdy miałam wolne, oczywiście dawałam skórze odpocząć. 

Po 3-4 tygodniach stosowania zaczął się JESZCZE gorszy etap. Zaczęło mnie wysypywać. Wcześniej miałam wrażenie, jakby Epiduo wypaliło mi wszystkie pryszcze, a na tym etapie musiałam zmagać się z wielkimi stanami zapalnymi, których za cholerę NICZYM nie dało się przykryć. Gdy patrzyłam rano na swoją twarz w lustrze, miałam ochotę poddać się przeszczepowi skóry. 

I wtedy postanowiłam wykupić antybiotyk, który przepisał mi dermatolog razem z Epiduo. Nie chciałam go brać, bo naprawdę jestem źle nastawiona do antybiotyków. Uznałam, że na razie poczekam. Liczyłam, że może Epiduo solo zadziała na tyle dobrze, że antybiotyk okaże się zbędny. 


Było mi już jednak wszystko jedno, czy będę miała po nim jakieś skutki uboczne ... Tak jak lekarz zalecił, na początku brałam po jednej tabletce na dobę, później połówkę. Teraz zaczęłam już drugie opakowanie. I muszę powiedzieć, że pomaga.  Bardzo wyciszył cerę. Te okropne stany zapalne szybko zaczęły znikać. Zaznaczę, że cały czas smarowałam się Epiduo, ale mimo to wiedziałam, że to antybiotyk jest sprawcą tego ''cudu''. 
Przez okres brania go nie wyskoczył mi ani jeden pryszcz. Moja cera znacznie się uspokoiła, ale i tak wygląda okropnie, mam pełno śladów po pryszczach, małych zaczerwienień itd (nie wyciskałam!). 

Skóra zaczęła się też chyba przyzwyczajać do Epiduo, bo w tym momencie nie zmagam się już z łuszczeniem, pieczeniem i tym podobnymi atrakcjami. Nałożenie podkładu również zrobiło się łatwiejsze ;) Cera znacznie się wygładziła, gdybym sugerowała się tylko tym, co czuję po palcami, mogłabym się łudzić, że mam ładną twarz ;) Niestety, wystarczy spojrzeć w lustro.  

Kuracje oczywiście zamierzam kontynuować, bo co to jest 1,5 miesiąca w leczeniu trądziku - nic! Na pewno kupię kolejną tubkę Epiduo, gdy ta mi się skończy, ale nie chcę brać Unidoxu w nieskończoność. Chciałabym skończyć na tym drugim opakowaniu. 

Czy macie jakieś doświadczenia z Unidoxem? Mam nadzieję, że ktoś przebrnął przez tą wyczerpującą relację :-D




32 komentarze:

  1. Nigdy nie mialam tego antybiotyku, ale jak piszesz, ze pomaga to warto sie chyba przemeczyc ;)? Tylko pytanie, przez ile czasu masz ten lek przyjmowac? Zycze Ci aby kuracja przyniosla oczekiwane rezultaty :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dermatolog przepisał mi dwa opakowania, jestem w trakcie drugiego no i potem żeby się zgłosić do kontroli. Ale szczerze wolałabym go nie brać :/ Ostatnio ciągle mnie boli podbrzusze i mam wrażenie, że to przez niego.

      Usuń
  2. No cóż, z jakiegoś powodu lekarz przepisał ten antybiotyk, najwyraźniej nie Tobie jednej tak się działo. Ale dobrze że najgorsze masz już chyba za sobą. Ze śladami i plamami będziesz walczyć później, to wszystko jest do zrobienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja po prostu nie chciałam brać antybiotyku, z różnych względów. Ale faktycznie, pomaga, tylko zobaczymy czy po odstawieniu nie wróci wszystko.
      Dzięki ;)

      Usuń
  3. Pamiętam, że doradzałam Ci epiduo ;) Wiem, że potrafi być problematyczny, mnie co prawda po nim nie wysypywało, ale skóre "wyżerał" jak najbardziej. Teraz już nie powinnaś mieć tego problemu i będzie tylko lepiej :) 1,5 miesiąca to niezbyt dużo żeby poczuć dokładnie jego działanie, po około 3 miesiącach dopiero będzie efekt :) Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, zdaję sobie sprawę, że 3 miesiące to takie minimum żeby zobaczyć efekty ;) Będę normalnie kontynuować kurację. Dziękuję :)

      Usuń
    2. Chciałabym dodać, że też stosuje Epiduo. Muszę tylko uważać, aby nie nałożyć jego za dużo, bo wtedy twarz piecze i jest zaczerwieniona. Mając go przy sobie, i tak wychodzą mi pojedyncze wypryski (zwłaszcza przed okresem ;/), ale po paru dniach Epiduo wysusza je :). Pozdrawiam Ewa :)

      Usuń
  4. Nie brałam antybiotyku na trądzik, bałabym się...Z Epiduo również nie mam doświadczenia, ja poszłam bardziej w stronę kwasów - aktualnie smaruję się Effaclarem Duo (i spisuje się bardzo dobrze!), a potem planuję Effaclar K :) A potem, jeśli nadal będzie źle (chociaż, odpukać!, nie ma tragedii) nie wiem co zrobię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również nie jestem zwolenniczką antybiotyków, nie chciałam go brać. Ale okazuje się skuteczny. Również planuję kwasy na bliżej nieokreśloną przyszłość, na pewno po kuracji Epiduo, bo teraz wyżarłoby mi całkiem twarz :-D

      Usuń
  5. TAK! :D ja leczyłam się unidoxem, długo, co pół roku powtarzałam kuracje, jedyny antybiotyk który mi pomógł, a trądzik miałam masakre, na plecach, dekoldzie, twarzy, szyi, i też brałam w zestawie z epiduo, ale używałam go raz na tydzien, bo za mocny, a na codzien zwykły krem bambino ;) dziś mam w miarę ogarnięta twarz i resztę, ale to też zasługa hormonów które obecnie biorę i chyba tego że już troche z tego wyrosłam i zmieniłam totalnie pielęgnację skóry ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak długo to nie chciałabym się nim faszerować ... Ale dobrze, że Ci pomógł :)

      Usuń
  6. Ja jakieś pół roku stosowałam Epiduo. Po odstawieniu od kilku lat jest dobrze. Nie licząc pojedynczych sztuk.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dostałam Epiduo od mojej dermatolog i powiem Ci szczerze że Akneroxid zadziałał na mnie lepiej niż Epiiduo ktore podobno jest lepsze i mocniejsze. Akneroxid jest o wiele tańszy, tubka większa a i dzialał lepiej choć też lekko wysuszał.

    OdpowiedzUsuń
  8. mój Epiduo leży w szafce, walnęłam na niego focha za wypalenie mi policzków! za to wcześniej sprawdzał się nienagannie: zero podrażnienia, wyprysków zdecydowanie mniej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam z nim CHYBA najgorsze za sobą ;)

      Usuń
    2. Dziewczyny to co piszecie jest straszne az boje się uzyc tego Epiduo, dzis dermatolog mi go przepisala razem z lymecycline capsules 408mg. Mam używac zelu tylko raz w tyg i potem zwiększać wraz z tygodniami a kapsułka raz na dzien wieczór. Boje sie tego zelu Epiduo użyć bo mam bardzo wrazliwa cere ze skłonnością do przesuszania. Mialam wcześniej inne masci i nie pomogly, wręcz jedna powodowala zawroty glowy i nudnosci, mam bardzo wyczulony zmysl wechu po ciazy. Nigdy nie mialam tradziku nawet jako nastolatka ale wszystko się zmienilo po implancie i tab antykoncepcyjnych :( Gdybym wiedziala w zyciu bym tego nie brala!

      Usuń
    3. Raz w tygodniu to naprawdę rzadko, nie martw się na zapas, tylko stosuj do zaleceń dermatologa :)

      Usuń
  9. Mi by się przydało coś na ogarnięcie pleców... Chyba znów będę musiała się wybrać do dermatologa;/

    OdpowiedzUsuń
  10. Życzę Ci, abyś pozbyła się swojego problemu. Nawet kosztem nieprzyjemnych skutków zażywania antybiotyku. Wiem coś na ten temat, bo zawsze po kuracji antybiotykowej (jeśli już naprawdę muszę ją przejść) mam rozregulowany cały organizm. Nie znoszę tych specyfików, ale niestety czasami są po prostu konieczne. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dokładnie, przez ten antybiotyk ciągle czuję się jakaś skołowana...

      Usuń
  11. This sort of thing needs to happen! Really its a must to take a look past everything and get upset. This will help you stay above the curve.
    giochi perragazzes

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja własnie jestem w czasie kuracji Epiduo, stosuję już ponad 2 miesiące. Cerę mam marną, ale chyba najgorszy wysyp juz za mną, mam nadzieję...

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja jestem w trakcie kuracji dermatologicznej.. z poczatku clindacne+duac+unidox wlasnie :) a teraz teraz LOCACID (retinoid do smarowania) i unidox polowa tabletki dziennie, rezultaty sa niesamowite... zerknij do mnie na bloga;) mnie po unidoxie nic nie bylo, tylko pomagal:) ale tez juz chce go skonczyc, bo nie lubie antybiotykow...:/

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja stosowalam i stosuje lek Epiduo. Tubka wystarcza mi na 4miesiace(wiec to bardzo duzo). Na poczatku gdy dermatolog zlecil mi uzywanie tego leku,moja twqrz swedziala i byla czerwona ,teraz tak nie jest,poniewaz produkt sie prsyzwyczail. A efekty? Efeky sa wspaniale . Wiadomo ze wysusza skore,dlatego ja stosuje do niego Zel i peeling Under Twenty. Zmiany byly szybko widoczne. Moja skora nie byla zbyt wysuszona ani tez zbyt nawilzona. Te 2 produkty swietnie sie uzupelniaja (jesli chodzi o moja cere, a mam tradzik). Wszyscy pozniej pytali sie jak mi zeszly te syfy i uwazali ze mam teraz ladna cere. Oczywiscie pamietajcie ze poddanie sie takiemu leczeniu wymaga cierpliwsci i systematycznosci w aplikowaniu tych produktow. Jesli zastosujecie moja metode to napiszcie pozniej jakie rezulaty otrzymaliscie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja stosowalam i stosuje lek Epiduo. Tubka wystarcza mi na 4miesiace(wiec to bardzo duzo). Na poczatku gdy dermatolog zlecil mi uzywanie tego leku,moja twqrz swedziala i byla czerwona ,teraz tak nie jest,poniewaz produkt sie prsyzwyczail. A efekty? Efeky sa wspaniale . Wiadomo ze wysusza skore,dlatego ja stosuje do niego Zel i peeling Under Twenty. Zmiany byly szybko widoczne. Moja skora nie byla zbyt wysuszona ani tez zbyt nawilzona. Te 2 produkty swietnie sie uzupelniaja (jesli chodzi o moja cere, a mam tradzik). Wszyscy pozniej pytali sie jak mi zeszly te syfy i uwazali ze mam teraz ladna cere. Oczywiscie pamietajcie ze poddanie sie takiemu leczeniu wymaga cierpliwsci i systematycznosci w aplikowaniu tych produktow. Jesli zastosujecie moja metode to napiszcie pozniej jakie rezulaty otrzymaliscie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja stosowalam i stosuje lek Epiduo. Tubka wystarcza mi na 4miesiace(wiec to bardzo duzo). Na poczatku gdy dermatolog zlecil mi uzywanie tego leku,moja twqrz swedziala i byla czerwona ,teraz tak nie jest,poniewaz produkt sie prsyzwyczail. A efekty? Efeky sa wspaniale . Wiadomo ze wysusza skore,dlatego ja stosuje do niego Zel i peeling Under Twenty. Zmiany byly szybko widoczne. Moja skora nie byla zbyt wysuszona ani tez zbyt nawilzona. Te 2 produkty swietnie sie uzupelniaja (jesli chodzi o moja cere, a mam tradzik). Wszyscy pozniej pytali sie jak mi zeszly te syfy i uwazali ze mam teraz ladna cere. Oczywiscie pamietajcie ze poddanie sie takiemu leczeniu wymaga cierpliwsci i systematycznosci w aplikowaniu tych produktow. Jesli zastosujecie moja metode to napiszcie pozniej jakie rezulaty otrzymaliscie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja stosowalam i stosuje lek Epiduo. Tubka wystarcza mi na 4miesiace(wiec to bardzo duzo). Na poczatku gdy dermatolog zlecil mi uzywanie tego leku,moja twqrz swedziala i byla czerwona ,teraz tak nie jest,poniewaz produkt sie prsyzwyczail. A efekty? Efeky sa wspaniale . Wiadomo ze wysusza skore,dlatego ja stosuje do niego Zel i peeling Under Twenty. Zmiany byly szybko widoczne. Moja skora nie byla zbyt wysuszona ani tez zbyt nawilzona. Te 2 produkty swietnie sie uzupelniaja (jesli chodzi o moja cere, a mam tradzik). Wszyscy pozniej pytali sie jak mi zeszly te syfy i uwazali ze mam teraz ladna cere. Oczywiscie pamietajcie ze poddanie sie takiemu leczeniu wymaga cierpliwsci i systematycznosci w aplikowaniu tych produktow. Jesli zastosujecie moja metode to napiszcie pozniej jakie rezulaty otrzymaliscie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja dostałam uczulenie na epiduo i moja buźka tak ładnie napuchła więc,musiałam go odstawić.
    Dostałam receptę na duac i on serio pomaga ; ) - porozmawiaj o nim z dermą może i ten będzie oki dla Ciebie ; )

    Dodatkowo mogę Ci polecić serie z La Roche Posay ale,to dość droga seria ; D
    Tańszym odpowiednikiem jest Ziaja Med zielona,b.fajna ; D
    Szczególnie,że mam suchą ba..nawet bardzo suchą cerę ale,pryszcze się skądś biorą i myje,zapobiega i poprawia cerę.
    Spróbuj iść kiedyś do innego dermatologa i z nim przedyskutuj.Masz wtedy dwie jakieś opinie od specjalistów ; )

    OdpowiedzUsuń
  19. Epiduo jest super! Stosuje go od dwóch miesięcy a po moim trądziku zostały tylko przebarwienia i pojedyncze wagry, oczywiście przed okresem nadal mnie wsypuje, moja całkowita kuracja u dermatologa trwa 3 miesiące, początkowo pani przepisala mi skinoren na dzień, płyn cynkowy robiony w aptece na noc, stosowane przez miesiąc, do mycia codziennego żel z iwostinu i nic poza tym. Po pierwszym miesiącu przepisala mi Epiduo i zinalfat czy coś podobnego :) Epiduo nakładam na noc a ta druga maść na dzień. Dodatkowo przez 3 miesiące równolegle brałam cynk z wit a, przez 6 dni antybiotyk po pierwszej kontroli, a teraz mam na kolejne trzy miesiące przepisane Epiduo zinalfat i zn z Cu, bardzo Sb chwale, jeśli ktoś miałby jakieś pytanie to zapraszam, mogę nawet wysłać zdjęcia z efektami po dwóch miesiącach, mega !

    OdpowiedzUsuń
  20. Epiduo to najgorszy lek przeciwtradzikowy jaki kiedykolwiek stosowalam. przypisala mi go moja dermatolog, i dostalam takiej reakcji alergicznej (a stosowalam bardzo duzo lekow na twarz, mam 32 lata i nigdy w zyciu nie bylam na nic uczulona), ze w sylwestra przesiedzialam w domu a w nowy rok wyladowalam na pogotowiu. mam cala twarz czerwona, opuchnieta, swedzaca, twarda jak guma, naciagnieta, z pecherzami. MASAKRA! dostalam 2 zastrzyki i krem ze sterydami i dopiero po kilku godzinach widze poprawe. jestem zaskoczona, ze moja skora tak zareagowala na produkt, ktory jest (podobno) chwalony za swoje efekty! absolutnie nie polecam! bede wszystkich przed nim ostrzegac!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja osobiście go polecam, uratował mi skórę, a no niestety, ale widzocznie jest pani uczulona na jakiś jego składnik lub po prostu może za dużo było nałożone tego żelu na jeden raz? z nim trzeba bardzo uważać

      Usuń

Dziękuję, że poświęciłaś/eś czas na zostawienie komentarza pod moją notką. Na wszystkie pytania odpowiadam tutaj :)
Reklama bloga niepotrzebna - zawsze zaglądam do blogów nowych obserwatorów. Jeśli mi się spodoba, zostanę bez zapraszania :)