Dziś obudziła mnie piękna pogoda, więc wygrzebanie się z łóżka nie zajęło dużo czasu i juuuuż o 10 byłam w Rossmanie :-D Jak na mnie, to naprawdę nieźle! ;) Mile zaskoczyły mnie pustki przy szafach z kolorówką. Już myślałam, że spokojnie sobie wszystko pooglądam, ale nadzieja matką głupich ... Moja obecność przyciągnęła jak magnes sznur bab. Oczywiście, jak to zwykle bywa, wszystkie w jednym momencie chciałyśmy oglądać to samo ;-)) Na szczęście miałam w sumie już zaplanowane, co kupię, więc nie zabawiłam długo.
Głównie chciałam kupić róż i ostatecznie zdecydowałam się na te z Wibo. Były naprawdę w śmiesznej cenie 5 zł, więc od razu wzięłam dwa odcienie - 1 i 9 (9 po prawej).
Nie planowałam zakupu pudru, bo mam w zapasie jeden z Kobo, ale od dawna już chciałam sprobować tego z Rimmel. Moja koleżanka używa go regularnie i widzę, że prezentuje się bardzo naturalnie na twarzy. Odcienie były baaardzo poprzebierane, zostały najjaśniejsze Ivory 100 i ciemne beżowe. Na szczęście znalazłam ostatni Ivory 103. Zawsze mi było szkoda wydać ponad 30 zł na puder, ale niecałe 17 to przyjazna cena ;-))
W zasadzie nic więcej mnie już nie kusiło - podkład mam, korektor również, więc zdrowy rozsądek udało się zachować bez problemów ;)
A Wy już po zakupach? :)
Ja troszeczkę poszalałam, ale wychodzę z założenia, że taka promocja to okazja by wypróbować coś droższego :)
OdpowiedzUsuńJa już też po zakupach :) Kupiłam produkty, na które w normalnych cenach żal mi pieniędzy :)
OdpowiedzUsuńJa już jestem ubrana i właśnie wyruszam na polowanie ;) Na pewno kupię ten róż z Wibo. Po powrocie też pochwalę się na blogu ;p
OdpowiedzUsuńJa kupiłam podkład z Maybelline, zastanawiam się nad tym, czy nie kupić jakiejś bazy czy różu jeszcze :)
OdpowiedzUsuńJa wybieram się dopiero jutro, więc pewnie już nic nie będzie :D (na moje szczęście)
OdpowiedzUsuńjuż po. na szczęscie jestem lżejsza tylko o 45zł
OdpowiedzUsuńooo, może jednak zajdę do rossmana po róż? :)
OdpowiedzUsuńTeż skuszę się na te róże :))
OdpowiedzUsuńPrzyjrzę się tym różom!:)
OdpowiedzUsuńJa teraz bez dostępu do Rossmanna, ale nawet nie wiem co bym kupiła ;)
OdpowiedzUsuńwybieram się chyba tylko w ostatnim tygodniu, z reszty tygodni nic na razie mi nie potrzeba :)
OdpowiedzUsuńWolę róże z loreal ale te z wibo tez są świetne! Nie rozsypują się, są dość wydajne, nie robią plam :)
OdpowiedzUsuńja wybiorę się jutro po puder :) nie wiem jaki, pewnie jak zwykle wybiorę po prostu najjaśniejszy :p
OdpowiedzUsuńfajne te róże :)
OdpowiedzUsuńOba róże są w moim guście, chyba skusze się na jakiś :)
OdpowiedzUsuńA w mojej mieścicie wyjątkowo mało ludzi było i można było kupić wszystko! :-) żadnych braków nie zauważyłam :-D a byłam koło 13 :-)
OdpowiedzUsuńU mnie w sumie zauważyłam tylko w tych pudrach brak wielu odcieni, nie wiem czy wykupione faktycznie, czy specjalnie z magazynów wystawili te, co się nie sprzedają :p
UsuńKiedyś kupowałam te róże z Wibo i są całkiem fajne :)
OdpowiedzUsuńNie planuję nic kupić, mam nadzieję, że nic mnie nie skusi :P Kolory róży bardzo ładne, zwłaszcza nr 9 :)
OdpowiedzUsuńPromocja skusiła mnie do zakupu podkładu True Match, i to tyle w zasadzie więc również bez szaleństw.
OdpowiedzUsuńSkusiłam się na dwa korektory pod oczy :)
OdpowiedzUsuń