Dzisiejszą aktualizację miałam ochotę zatytułować ,,czemu nie rośniecie, cholery jedne...'' ;-)
Ale w zasadzie uprzytomniłam sobie, że nieco je zaniedbałam przez ten miesiąc, więc nie ma co się dziwić.
1) nie stosowałam regularnie żadnej wcierki (kilka razy wtarłam odżywkę pokrzywową, gdy sobie przypomniałam)
2) przestałam pić drożdże, skrzypopokrzywę, siemię lniane ...
3) zaniedbałam olejowanie!
4) włosy miały ciężkie przejścia w postaci robienia loków prostownicą - tylko raz, ale o matko, dopiero wtedy właśnie widać, jaki to horror dla włosów
5) nie podcięłam - smętne rezultaty już widać!
W kwietniu były zdecydowanie ładniejsze. Teraz nie widać po nich aż takiego nawilżenia i gładkości - obwiniam rzadsze olejowanie, ale i właśnie nie podcięcie - suchych, postrzępionych końcówek już się nie uratuje. W sumie przyznam się, że celowo nie podcinałam, bo przywiązałam się do ich długości, nawet kosztem brzydszego wyglądu ;) Ale wychodzę już z tego etapu :P Mam nadzieję, że w tym tygodniu je podetnę.
Zabieram się też porządnie za przyspieszenie porostu, przede wszystkim muszę znów codziennie sięgać po wcierki i stosować coś wewnętrznie.
Jeszcze dwa zdjęcia - niestety to po prawej zostało trochę ucięte ;)
Nie jest najgorzej, ale widzę, że muszę je trochę reanimować.
Pozdrawiam,
Klaudia
i tak się pięknie błyszcząąąąą:)
OdpowiedzUsuńPięknie błyszczą!
OdpowiedzUsuńI tak są ładne! mnie by się znowu przydało ściąć je do ramion :/
OdpowiedzUsuńDzięki, dzięki ;)
UsuńA tam, marudzisz, i tak bardzo dobrze wyglądają. ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba trochę pomarudzić, a sama pewnie dobrze wiesz, że jak się ma hopla na jakimś punkcie, to od razu zauważy się wszystkie zmiany i niedostatki ;)
UsuńNiesamowicie błyszczą, wyglądają na bardzo zdrowe, zazdroszczę. ;)
OdpowiedzUsuńJakie one ładne *_* :)
OdpowiedzUsuńMimo tego, że pielęgnowałaś je ciut mniej intensywnie to i tak wyglądają pięknie :) Mają piękny blask :))
OdpowiedzUsuńLiczę, że po podcięciu odżyją i będę miała większą motywację do wzmożonej pielęgnacji ;-)
UsuńTwoje włosy zawsze świetnie błyszczą!
OdpowiedzUsuńMuszę podciąć swoje, bo po ostatnim minimalnym podcięciu nadal różnicy nie widać...
Ja ostatnio podcinałam w styczniu, bardzo dawno!
Usuńjeju, ale się błyszczą. ;)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem masz bardzo ładne, pełne blasku włosy i jestem i tak pod wielkim wrażeniem, tego jakie efekty osiągasz
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Sonju ;) Choć czasem wydaje mi się, że stoję w miejscu, np. z długością :P
UsuńPrzepięnie błyszczą !:)
OdpowiedzUsuńJest błysk , jest nawilżenie, nie ma co narzekać :)) ale lekkie podciecie dobrze by im zrobiło ;-)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, idą dziś pod nóż :P
Usuńja widzę, że urosły :) ja ostatnio też narzekałam na moje, ale ostatnio ruszyły, więc na razie dam im spokój i będę cierpliwie czekać. wypróbuję przy okazji Amlę, może coś pomoże :)
OdpowiedzUsuńNie widzę,by były w gorszym stanie-są śliczne.
OdpowiedzUsuńMoże na zdjęciu nie widać bardzo, ale ja czuję w dotyku - są mniej elastyczne, nawilżone. Dzięki ;)
UsuńJa również nie widzę różnicy :-) Na obu zdjęciach są ładne, błyszczące. Jedynie na drugim widać, że przydałby się podciąć końcówki :-)
OdpowiedzUsuńDziś się umówiłam do fryzjera, także smętne końce znikną ;-)
UsuńTak własnie zauwazyłam, że mamy te same tusze do rzęs ;)
OdpowiedzUsuńŁadne włoski, ładne :))
Chyba większość kupiła ten tusz :D
UsuńDziękuję :))
Nie podcinaj ich tak często bo nigdy ich nie zapuścisz :) podcinasz je praktycznie co miesiąc, dwa. Końce wyglądają bardzo dobrze, nie jedna dziewczyna zazdrości Ci takich ładnych końcówek :) zabezpieczaj dodatkowo końce i będzie dobrze, a podcinaj raz na pół roku :)
OdpowiedzUsuńOstatni raz je podcinałam w styczniu ;-) Niestety, nie mam jakoś ochoty na zapuszczanie postrzępionych, wysuszonych i rozdwojonych końcówek, a takie już były - zdjęcie nie pokazuje dokładnie choćby tego, jakie były w dotyku.
UsuńWiem, że zapuszczanie jest przez to utrudnione, ale ... trudno, coś za coś ;)
Na reanimację włosów dobry jest Exagon. Kuracja trwa co prawda 3 miesiące, ale dzięki niej włosy szybciej rosną i są mocniejsze. Spróbuj :)
OdpowiedzUsuń160 zł na kurację dla włosów to ''nieco'' dla mnie za dużo ;-)
UsuńNo coś Ty! Dla mnie też za dużo:) Ja zawsze zamawiam na zakupach grupowych - trzeba zaglądać, bo Exagon się dość często pojawia tam. Ja zamawiałam w kwietniu to płaciłam 49 zł za 3 miesięczna kurację.
Usuń