Gdy zobaczyłam w ofercie BingoSpa nowiutką maskę do włosów z olejkiem arganowym, od razu zapragnęłam ją mieć ;-) Zdecydowana większość tych masek jest dla moich włosów wybawieniem. Mam ich obecnie 6 lub 7, nawet nie chcę liczyć :D, i przetestowałam już wszystkie oprócz jednej (mlecznej z elastyną).
Olejek arganowy obecnie rządzi w produktach kosmetycznych. Muszę kiedyś wypróbować go w ''czystej'' postaci ;-)
Maskę - czy raczej arganową kurację do włosów - można zamówić tutaj za jedyne 16 zł. Kosmetyki BingoSpa nigdy nie straszą ceną, to także w nich lubię :) Można szukać także w innych sklepach internetowych, lub stacjonarnie - np. w sklepach zielarskich. Jest na 100% w krakowskim Auchan w Bonarce, w ogóle jest tam dużo tych masek. Powinna być też w drogerii Jasmin w Krakowie.
Opakowanie oszczędne w barwach ;) , ale mi się podoba. Pojemnik niczym się nie różni od wszystkich innych - jak zwykle 500 ml pojemności, dodatkowe wieczko.
Konsystencja maski jest kremowa, nieszczególnie gęsta, ale przyjemnie się ją nakłada.
Zapach jak w większości masek Bingo. Ja nie mam mu nic do zarzucenia, ale niektórzy go nie lubią.
Skład jest porządnie wypakowany w ekstrakty, a tytułowy olejek arganowy widnieje dość wysoko, co się chwali. Pisałam już o tym, że maski Bingo niewiele się różnią od siebie składowo - w zasadzie wszędzie wpychane są te same ekstrakty ;) W niektórych maskach jest ich po prostu więcej, w niektórych mniej. I tu również mamy rozmaryn, rumianek, arnikę górską, jasnotę białą, szałwię, nasturcję,sosnę zwyczajną, rukwię wodną, aloes i inne, oprócz tego kolagen hydrolizowany, proteiny jedwabiu, ekstrakt z mleka.
Takie połączenie Jogurtowej Kuracji z olejkiem arganowym ;)
Sposób użycia:
Moje wrażenia:
Nie stosowałam się do wyżej podanego sposobu użycia. Moje włosy lubią różnorodność, ciągłe stosowanie tych samych masek sprawia, że się buntują. Arganowa kuracja używana od czasu do czasu dawała wspaniały efekt : włosy pięknie odbijały światło i były niesamowicie miękkie. Nie wiem, czy mam coś teraz w swoich zbiorach, co działa pod tym względem równie dobrze :) Może to właśnie działanie olejku arganowego. Uważam jednak, że maska trochę obciążała mi włosy, szybciej niż zwykle robiły się przetłuszczone. Być może nie powinnam jej nakładać zbyt blisko głowy. Nie mogę jednak znaleźć żadnych większych zarzutów w działaniu na włosy - wyglądały po niej zdrowo i ładnie, czyli tak, jak lubię ;) Nie zawiodła moich oczekiwań.
Zainteresował Was ten produkt? Może już macie i używacie? ;-)
Mam i uwielbiam :) Mi nie obciążała na szczęście włosów, uwielbiam olej arganowy w kosmetykach, tu na szczęście jest go sporo. Mam po niej bardzo ładny skręt, włosy mięciutkie i błyszczące - jestem bardzo na tak :)
OdpowiedzUsuńU mnie bardzo dobrze się spisuje :)
OdpowiedzUsuńWłosy są miękkie i gładkie oraz pięknie się błyszczą!
To już wiem.Widzę na zdjęciach że masz ładne włosy i du zo czasu spędzasz na pięlęgnację włosów.Maseczki odpowiednie suszenie i czesanie też ma znaczenie.
OdpowiedzUsuńMam na nią chęć, ale obawiam się, że będzie dla mnie zbyt lekka. Moje włosy lubią argan, ale jak do tej pory żadna maska z Bingo nie zrobiła furory.
OdpowiedzUsuńu mnie działały tylko i wyłącznie jeśli dałam je na minimum pół godziny lub z jakimś dodatkiem ... inaczej moje włosy wyglądały jakbym nic na nie nie nałożyła :(
OdpowiedzUsuńMoje włosy też domagają się zróżnicowanej pielęgnacji, dlatego często zmieniam odżywki i maski. Gdy przyzwyczają się do dobroci, stają się trudne do zdyscyplinowania.
OdpowiedzUsuńSkład tej maski wygląda interesująco:)
ja też ją mam i jest super:) włosy są miękkie, gładkie, mniej poplątane. Nie przetłuszczają się szybciej, ale też nie nakładam jej na skalp - tutaj tylko oleje i to mi wystarcza:)
OdpowiedzUsuńSkoro Twoje obciążała to moje byłyby zadowolone, ale mam nadmiar masek :D
OdpowiedzUsuńO, czuję się zainteresowana nią :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale z chęcią bym ją przetestowała ;p
OdpowiedzUsuńnigdy jej nie miałam ale kusi :D
OdpowiedzUsuńto chyba pierwsza maska bingospa, która mnie tak zainteresowała.
OdpowiedzUsuńpo wyczerpaniu zapasów zamierzam zakupić:)
OdpowiedzUsuńa tak właściwie, to dlaczego w składzie dwukrotnie pojawia się woda? Maska jest bardzo interesująca i skład mnie zaskoczył :)
OdpowiedzUsuńmam 240 ml odlewki tej maski :D czeka teraz na swoją kolej!
OdpowiedzUsuńapowiada się ciekawie:) ja póki co testuję inną z olejkiem arganowym również - nowość Biovaxa:) pozdrawiam Fuksja
OdpowiedzUsuńDzisiaj do mnie przyszła:) cudowny zapaszek mydła<3 nie mogę się doczekać kiedy jej użyję:)
OdpowiedzUsuńkiedyś ja wypróbuję, na pewno! na razie baaardzo kusi mnie arganowa maska od Eveline :)
OdpowiedzUsuńDopisuję do chciejlisty (olej arganowy ! :3 )
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale strasznie mnie ciekawią maski z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńMam w planach kupno tej kuracji, mimo że ostatnio jeden bingacz się u mnie nie sprawdza a i argana moje włosy nie lubią.
OdpowiedzUsuńNie mam żadnych masek z BingoSpa, ale pewnie przyjdzie też na nie kiedyś swoja kolej:)
OdpowiedzUsuń