Gdy zaczął się boom na rosyjskie kosmetyki, lubiłam sobie marzyć, że może kiedyś będą dostępne w popularnych drogeriach .... Na wyciągnięcie ręki, dotknąć, powąchać, kupić w promocji? :-D I chyba zaczyna się wreszcie coś dziać w tym kierunku! Pierwsza ruszyła drogeria Jaśmin, kto następny? ;-)
Oczywiście już wcześniej można było się natknąć na rosyjskie cudowności w sklepach zielarskich, w sklepach z naturalnymi kosmetykami itp. Ale w typowej drogerii to jeszcze ich nie było. Możecie sobie wyobrazić mój obłęd w oczach, gdy tam weszłam ... Od razu mnie zaatakowały, półka z nimi jest tak ustawiona, że wchodzi się i wpada na nie :-P Wyglądały tak ślicznie! Stałam i macałam wszystko, aż podeszła miła pani i powiedziała "'Jeśli interesują Panią rosyjskie kosmetyki, mamy jeszcze dział z kosmetykami do włosów i do twarzy'' :-D (okazało się, że stoję przy dziale ''do ciała'' i myślałam, że to już wszystko'' ;)
Zanim przejdę do zdjęć pięknej jakości, konkrety : to drogeria Jaśmin na ul. Długiej 76. Wydaje mi się, że nie wszystkie ich drogerie zostały tak wyposażone w rosyjskie kosmetyki. Np. w mieście, w którym mieszkam, nie ma w Jaśminie po nich śladu. Nie wiem, czy mają plany wprowadzić je do wszystkich swoich drogerii. Byłoby fajnie, ale i niebezpiecznie mieć je tak blisko ;-D
Ogólnie ... szał :P Jest wszystko, co najlepsze :D Szampony i balsamy Babuszki Agafii, popularne maski, w tym oczywiście drożdżowa, ampułki stymulujące wzrost włosów, na dolnej półce chyba WSZYSTKIE szampony i balsamy Natura Siberica.
Szampony Love 2 mix i chyba dwa rodzaje masek ... Ślicznie wyglądały :p Koło nich maska z awokado, miałam ją i jest świetna. Za nią były wszystkie maski Planeta Organica :))
Szampony Planeta Organica. Nie mogę sobie teraz przypomnieć, czy były też wszystkie balsamy ...
Ogólnie .... Było tego zdecydowanie ZBYT dużo :D Powinien być jeden szampon i balsam do wyboru :-D A tak całkowicie zgłupiałam, stałam i nie wiedziałam, co z tym wszystkim zrobić ;) Były też wszystkie mydełka Agafii - czarne, białe, kwiatowe ...
A jak ceny, zapytacie? No więc - bardzo, bardzo korzystne. W zasadzie bardzo zbliżone do tych w sklepach internetowych, tylko tu oczywiście odpada przesyłka ;) Nie było nic absurdalnie zawyżone. Szampony i balsamy NS były po 30 zł (albo 24.99? kurczę, już nie pamiętam), szampony Love 2 mix jakoś 17,18, maski PO chyba po 30 zł. Pan z obsługi powiedział, że seria NS prawdopodobnie pójdzie w górę, że tę partię kupili jeszcze po niższej cenie. Pomyślałam, że jeśli dalej będzie takie zainteresowanie tymi kosmetykami, to ceny zdecydowanie się zmienią na gorsze ...
Poza tym rozbawiły mnie słowa pana z obsługi, który mówił, jak ogromne jest zainteresowanie tymi kosmetykami, że włosomaniaczki i blogerki się zlatują i informują nawzajem :-D Był nieźle zorientowany, zachwalał szampon neutralny, maskę drożdżową, znał hity ;-)
Ale, ale, co w końcu wzięłam?
Odżywka rokitnikowa Planeta Organica. Szczerze - ostatnia rzecz, o której myślałam, że kupię ;) Nie miałam jej na liście, ani nic w tym stylu. W sumie chciałam wziąć szampon z papryczkami z Love, ale uznałam, że nudno tak kupować coś, co już miałam. Sprzedawca ją bardzo zachwalał, że świetnie nawilża itd. Poza tym była jednym z tańszych kosmetyków - tylko 17.99.
Ma dość prosty skład. Bardzo ładnie pachnie i podoba mi się ''energetyczna'' butelka ;-) Z tego co się zorientowałam, nie ma o niej zbyt dużo opinii w Internecie ...
Przy płaceniu dostałam też kupon do wykorzystania - 20% zniżki na cały asortyment ;) Jest motywacja, żeby wpaść tam znowu :-D
Aha, w tej drogerii znajdziecie również większość masek BingoSpa i inne kosmetyki z tej marki :) Ogólnie świetnie wyposażona drogeria!
widzisz, a jednak to prawda że te kosmetyki tam są, tak jak pisałam kilka dni temu :D jest szał :) już czekam na październik i Krk :D
OdpowiedzUsuńJa po raz pierwszy przeczytałam o tym na blogu xkeylimex, a później u Ciebie :D Już nie mogłam wytrzymać, żeby nie sprawdzić ;)
Usuńdzisiaj po pracy się tam wybiorę! dzięki za info :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo, daj znać, co kupiłaś :DD
UsuńBardzo dobra informacja. Tym bardziej, że jako osoba nie lubiąca płacić za przesyłkę, nie miałam jeszcze okazji wypróbować kosmetyków rosyjskich.
OdpowiedzUsuńRozumiem całkowicie, ja też nie lubię płacić za przesyłkę ;-)
UsuńO matko! O matko! Może w Warszawie też będą mieli? Oby! Chyba aż się przejdę dzisiaj! :)
OdpowiedzUsuńSuper reakcja :DD Mam nadzieję, że będą mieli!
Usuńale wybór, szczęściary :)
OdpowiedzUsuńu mnie znam dwa sklepy, które mają rosyjskie kosmetyki, ale są takie ceny, że wolę zrobić zamówienie, np. podczas darmowej wysyłki
Czasem tak się bardziej opłaca. Ten sklep jest fajny w tym, że mogę sobie kupić jakiś pojedynczy kosmetyk bez konieczności dopłacania za przesyłkę i czekania, aż przyjdzie ;-)
UsuńW moim miescie tez jest stoisko(ba nawet 2) z tymi kosmetykami. Jednak ceny sa wysokie(a przynajmniej w tym pierwszym miejscu).
OdpowiedzUsuńJak byłam w Starej Mydlarni we Wrocławiu rok temu, ceny rosyjskich kosmetyków były zawyżone niemal dwukrotnie! W ogóle się nie opłacało tam cokolwiek kupić..
UsuńSzkoda, że nie ma ich u mnie...
OdpowiedzUsuńO rany! Jeżeli w toruńskim Jaśminie także będą dostępne rosyjskie kosmetyki to przepadnę *_*
OdpowiedzUsuńale super, chciałabym mieć takie sklep w moim mieście
OdpowiedzUsuńbardzo zazdroszcze !!!! chetnie cos bym przygarnela ;D
OdpowiedzUsuńchyba się popłaczę, gdy będą u mnie. cudnie to wygląda! *.*
OdpowiedzUsuńTrochę jednak kosztują...eh ale dobrze wiedzieć, póki co nie wybieram się w tamte rejony :D
OdpowiedzUsuńNo ceny niższe niż w sklepach internetowych raczej nie będą ;) Chyba że kiedyś jakaś promocja :d Ale to raczej długo nie ...
UsuńDla mnie też wydać na maskę 30 zł czy naturalne mydełko 50 to ''trochę'' dużo ;)
Brałabym, oglądałabym, kupowałabym :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u mnie w okolicy nie ma takich luksusów :(
Wow, dobrze wiedzieć! Przy najbliższej okazji muszę tam się przejść jak tam takie cuda są:)
OdpowiedzUsuńHaha rozbawiłaś mnie tym Panem w sklepie :D Faktycznie jest w temacie :D
OdpowiedzUsuńA co do drogerii to zazdroszczę takiego wyposażenia. Może już wkrótce te produkty zawitają do rossmanna ? Oby :)
każda włosomaniaczka by zwariowała :D
OdpowiedzUsuńale super! może w sobotę tam zajrzę,dzięki za info!
OdpowiedzUsuńJa w Sopocie pod nosem mam taką drogeryjkę z rosyjskimi i naturalnymi kosmetykami już od jakiegoś roku i szczerze, można zbankrutować, ostrzegam :D
OdpowiedzUsuńWOW! Jestem w szoku! I zazdroszcze ogromnie!
OdpowiedzUsuńJak to pięknie wygląda wszystko razem, można oszaleć <3 <3
OdpowiedzUsuńBoję się tam iść...haha
Pięknie to wyglądało na żywo ;-) dobrze, że nie mam tam po drodze ;)
UsuńTeraz ogromnie żałuję, że nie mieszkam w Krakowie...
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że do Ciebie wpadłam, bo w sobotę wracam już do Krakowa i teraz na pewno wpadnę na Długą po PO <3
OdpowiedzUsuńByłam tam całkiem niedawno i muszę przyznać taki widok cieszył moje oczy :D Szkoda tylko, że ceny są takie noo dość średnie. Nie mniej jednak super, że można takie kosmetyki dorwać stacjonarnie :) Jak dorwę więcej grosza i jak moje włosowe zapasy nieco się zmniejszą to na pewno ponownie się tam wybiorę :)
OdpowiedzUsuńRaj dla mnie! Szkoda, że mieszkam tak daleko Krakowa. Obawiam się, że gdybym tam weszła to sama nie wiedziałabym nawet co wybrać, tyle perełek :)
OdpowiedzUsuńO matko! Cudowności! :D Cieszę się, że są dostępne stacjonarnie i Ci zazdroszczę :) W dodatku kupiłaś odżywkę, która mi internetowo wykupili...daj znać jak się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńJeżeli jest Pani nadal zainteresowana odżywką, to jest dostępna u nas http://bioema.pl/pl/p/Planeta-Organica%2C-Odzywka-do-wlosow-Rokitnik-360-ml/235 Zapraszamy! :)
UsuńJestem ale muszę się wstrzymać chwilę z kolejnymi zakupami :) Na pewno w końcu u Państwa zrobię zakupy :)
Usuńidealnie! już wiem gdzie cisnę po zakupy zaraz po wypłacie!
OdpowiedzUsuńooo, super. mam nadzieję, że w warszawskim Jaśminie też tak będzie :)
OdpowiedzUsuńJak ja Wam zazdroszczę! Super, tylko u mnie nie ma Jasminu ;( Proponuję, żeby weszły do Rossmanna ;)
OdpowiedzUsuńmam tą odżywkę! i polecam...za jakiś czas popiszę trochę o niej..a sklep mega wyposażony..muszę obadać Jaśmina w ZG może się coś zmieniło..;)
OdpowiedzUsuńAle Wam dobrze!!!
OdpowiedzUsuńAaaaaaa! O nie, zwariowałam. Czemu mieszkam obok Krakowa, mam tyle rzeczy i tyle odlewek od pewnej kochanej duszyczki do przetestowania, a tu piszesz mi takie rzeczy :P
OdpowiedzUsuńoooooo :D dziękuję Ci serdecznie za informacje ^^
OdpowiedzUsuńw moim mieście w Jaśminie nie ma ich ;x specjalnie pojechałam po przeczytaniu tej notki ;p
OdpowiedzUsuńCzemu o tym wcześniej nie wiedziałam? Jeszcze nie tak dawno byłam w Krakowie :c
OdpowiedzUsuńAnomalia
Ja chcę do Krakowa!:O Wszystko bym kupiła, wszystko!XD
OdpowiedzUsuńoooo a mnie mąż ostatnio kupil na Rosji szmpon z NS objetosc i nawilzenie za 15zl, a krem do rak z Babuszki Agafii za 2,70 :) (pracuje jako kierowca). Ale przebicie cenowe.....a ja juz 2 razy zrobilam potezne zakupy w sklepie internetowym i duzo przeplacilam :( Od teraz maz bedzie mi kupowal potrzebne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńOo, to może Twój mąż przywiezie też coś dla mnie :DD
Usuńto ja podrzucę info dla mieszkanek Rybnika, Raciborza i okolic. W obu miastach działają Mydlarnie "Skarby Świata Całego" a w nich naprawdę wielki wybór kosmetyków rosyjskich i nie tylko :-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńKomentarz musiałam częściowo usunąć, z powodu zalinkowania sklepu, a mój blog nie jest darmową platformą reklamową.
UsuńJa tak miałam jak pojechałam na wczasy do Władysławowa. Wchodzę tam do jednego centrum i patrze a tu kosmetyki Natura Siberica, Planeta Organica, Organic Shop!!! Myślałam, że padnę na twarz :):):) Teraz kupuję u nich w sklepie internetowym (...)
czy dalej tam są? :)
OdpowiedzUsuńTeraz jest 100 razy lepiej niż w chwili opublikowania notki :D Powiększyli bardzo asortyment. Są też indyjskie oleje, szczotki TT, paletki Sleek - ogólnie niemal wszystkie hity blogosfery.
Usuń