Jakiś czas temu od portalu Uroda i zdrowie dostałam do testowania miniaturkę perfum DKNY Be Delicious. Sponsorem jest perfumeria internetowa My beauty [ http://sklep.mybeauty.com.pl/.]
Te perfumy już kiedyś wpadły mi w oko - przede wszystkim interesujące wydały mi się nuty zapachowe, bardzo w moim typie :
NUTY ZAPACHOWE
Głowa :grejpfrut, ogórek, magnolia
Podstawa :biała ambra, nuty drzewne
Serce :jabłko, tuberoza, konwalia, róża, fiołek.
Jestem zwolenniczką lekkich, owocowo-kwiatowych zapachów. Nie dla mnie ciężkie, słodko-mdlące perfumy, wolę coś bardziej subtelnego. Uznałam więc, że ten zapach jest wprost dla mnie :)
Perfumy dostałam w ślicznej miniaturce - łatwa do transportowania :) Buteleczka bardzo mi się podoba wizualnie, jest prosta, ale zarazem elegancka. Tak wygląda w pełnowymiarowej wersji:
Moja opinia: Na początku lekko mnie rozczarowało, że nie wyczuwam w perfumach mojego ukochanego grejpfruta. Podobnie jak jabłka ;-) Moim zdaniem zwyciężyły zdecydowanie kwiatowe zapachy. Zapach jest bardzo delikatny i subtelny, z pewnością nie jest przytłaczający czy przesłodzony. Idealny na dzień. Przez tą kwiatową kompozycje pasuje na letnie klimaty.
I wszystko byłoby cudownie... gdyby nie jeden podstawowy minus - trwałość owych perfum. Niestety, według mnie nie są zbyt trwałe - zapach bardzo szybko ulatuje. Oczywiście brałam pod uwagę, że mogłam przestać je czuć, że się przyzwyczaiłam - ale niestety. Po przetestowaniu na otoczeniu (głównie na chłopaku), również dostawałam głosy, że nie można już ich ode mnie wyczuć po 2-3 godzinach. To raczej duża wada, ponieważ nie wyobrażam sobie wydać 297 zł za 100 ml perfum, które nie są trwałe.
Być może to moje odczucie, albo wina tkwi w minaturce, którą otrzymałam, a pełnowymiarowe perfumy sprawdziłyby się lepiej - nie mam pojęcia. Nie będę jednak tego sprawdzać, bo po prostu szkoda by mi było pieniędzy na zapach, który nie utrzymuje się zbyt długo na skórze.
Podsumowując : zapach polubiłam, świetnie trafia w mój gust, kompozycja zapachowa jest bardzo miła dla nosa - ale nie skuszę się na pełnowymiarową wersję z powodu zbyt małej w moim odczuciu trwałości perfum.
A może Wy miałyście te perfumy i macie inne odczucia? Jestem bardzo ciekawa :)
Ps. Kolejną notkę planuję już ściśle włosową :D Ale warto, żebyście wiedziały, że nie jestem aż tak zagłębiona w włosomaniactwo, żeby nie interesowały mnie również kosmetyki z innych rodzajów :)
Swego czasu to były moje ulubione perfumy i często wracam do nich myślami :) Może kiedyś kupie je ponownie :D
OdpowiedzUsuńU mnie trzymały się całkiem długo.
Czytałam opinie o nich i dziewczyny właśnie na trwałość nie narzekały - dziwnie się czuję z moją odosobnioną opinią ;-)
UsuńOpakowanie mają śliczne, szkoda, że tak krótko się trzymają :). I porażają swoją ceną!
OdpowiedzUsuńMoje najulubieńsze perfumy!:D cudowne są.
OdpowiedzUsuńA mi się Be Delicious właśnie z jabłkiem kojarzy :) Używałam przez kilka lat do znudzenia. Jeżeli chcesz grejpfrut to DKNY Women jest dla ciebie :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wskazówkę ;-)
UsuńA zapach wiadomo każdy będzie inaczej odbierał i co innego wyczuwał ;-)
może ta słaba trwałość wynika z tego, że to próbka ;)
OdpowiedzUsuńmi się ich zapach niezbyt podoba ;)
mam te perfumy już od ponad 4 lat, używam sporadycznie, gdyż są dość mocne, ale nie są złe :)
OdpowiedzUsuńtaka cena i niezbyt trwałe.. szkoda. ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten zapach :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJa od lat poszukuję swoich ulubionych perfum, zawsze kończy się na jednej buteleczce, najczęściej właśnie ze względu na trwałość ;> Nie miałam do czynienia jeszcze z tym zapachem, ale patrząc na nuty, chyba ich nie wybiorę, nie dla mnie takie kwiatowe zapachy :) może kiedyś coś się zmieni.
OdpowiedzUsuńKocham ten zapach :>
OdpowiedzUsuńmarzą mi się te perfumy
OdpowiedzUsuńfajne, fajne. ja kocham w perfumach bursztyn, zamsz i orzech ♥
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńmam takie i uwielbiam je najbardziej na swiecie :) dostalam nawet na zapas 2 opakowania wiec tak szybko mi sie nie skoncza :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je:) Są cudowne!
OdpowiedzUsuńJa je bardzo lubię, trwałość pełnowymiarówki również nie powala na kolana, ale nie jest też najgorsza.
OdpowiedzUsuń