No nie ... Przeglądam sobie spokojnie Internet, a tu nagle zaatakowała mnie promocja, obok której teraz ciężko mi przejść obojętnie. Najgorzej to już zacząć wrzucać do koszyka! :P
Mowa o sklepie Skarby Syberii, gdzie możemy kupić rosyjskie kosmetyki. Sklep często organizuje różne promocje, ale teraz to już przesadził :P Pod tym linkiem przeczytacie na ten temat więcej:
Na początku zaczęłam kompletować zamówienie dla zabawy i z chęci sprawdzenia, ile razem wyjdzie. Gdy przy realizacji zamówienia wpisałam rabat facebookowy, zapewniający darmową dostawę powyżej 60 zł (dla tych, którzy polubili sklep na Facebooku) plus rabat TYDZIENDZIECKA i całość wyszła niecałe 60 zł ... Już chciałam mieć to wszystko u siebie :D
Takie kosmetyki trafiły do koszyka:
Jest obniżka na maski Ruska Bania - kosztują 13.90 i na dwa szampony Love2Mix - stymulujący wzrost włosów i mandarynkowy. Tylko 11.90!
Oprócz tego zainteresował mnie szampon i balsam turecki Hammam - ma świetny skład. Jak i marokański ... :P
Na razie jeszcze przemyśliwuję, czy potrzebuję kolejnych kosmetyków do włosów ... Mam czas do 6 czerwca się zastanowić :)
A czy Was zainteresowała oferta sklepu?
Dobrej nocy :)
EDIT 05.06: Jednak zwlekanie się nie opłaciło - dziś okazało się, że zabrakło dwóch interesujących mnie produktów, zostały wyprzedane ... Realizacja zamówienia przestała się opłacać - mogłabym teraz kupić trzy produkty za 52 zł, a przedtem 5 za 59.
Może innym razem ... ;-)
Ja się już dzisiaj skusiłam :D
OdpowiedzUsuńnieee! weź to wyłącz tak szybko jak możesz ,NIC WIĘCEJ NIE KUPUJ! :D
OdpowiedzUsuńmówię Ci, posłuchaj mnie! :D
Mnie bardzo kusiła, ale powstrzymałam się. Mam bana i tyle :D
OdpowiedzUsuńJa zaczęłam testy balsamu tybetańskiego i jestem z niego zadowolona :)
Mi nie wolno pokazywać takich rzeczy :D
OdpowiedzUsuńkurczę,właśnie zaczęłam buszować..zabiję!! :)
OdpowiedzUsuńHmm, kusisz. I nie wiem jak bardzo mam się opierać :D
OdpowiedzUsuńkupuj:d ile sie da:D:D
OdpowiedzUsuńnie moge, nie moge! nie kusić proszę! ;)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ta oferta...chociaż ostatnio kupiłam kilka rosyjskich kosmetyków i tak naprawdę nic nowego nie potrzebuję. Może się jednak skuszę? To się okaże, mam nadzieję, że nie:)
OdpowiedzUsuńŚrednio moge teraz porównać bo strona setare ma teraz problemy (raz działa, raz nie, wina serwera) ale z tego co pamiętam to wiele z tych produktów jest tam o wiele taniej. No i do dzisiaj jest tam darmowa wysyłka ;)
OdpowiedzUsuńKUSISZ! Ale nie, nie kupię nic więcej :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam rosyjskich kosmetyków, kuszą mnie baaardzo :)
OdpowiedzUsuńja już poległam na tej promocji :D w ogóle po zobaczeniu miniaturki zdjęcia trochę zgłupiałam, bo mój koszyk przed dokonaniem ostatecznych zmian był łudząco podobny do Twojego :p
OdpowiedzUsuńŚmieszne :P Ja jednak ociągałam się zbyt długo i wykupili mi szampon stymulujący i maskę :-(
Usuńrany, to tak samo jak ja :)
OdpowiedzUsuń