Zakończyłam wreszcie dwumiesięczną kurację Jantarem i jak widać w pochwalnym tytule posta - z pewnością jeszcze nieraz do niego wrócę. Stosowanie tej odżywki było samą przyjemnością i nie mam jej praktycznie nic do zarzucenia - no, może poza dostępnością, choć zaraz podzielę się informacją, gdzie można ją dorwać w Krakowie ;-)
http://sklep-kosmetyczny.com/image/cache/data/produkty/farmona-jantar-odzywka-500x500.jpeg
Wiem, że ta odżywka jest bardzo popularna na blogach i wiele już recenzji o niej powstało, więc mój post to dodanie swoich trzech groszy ;-)
Wpływ na porost włosów - widocznie zauważalny ;-) To chyba pierwsza wcierka, która dostrzegalnie pobudziła moje cebulki do szybszej pracy. Nie podzielę się tu dokładnie, ile cm przybyło moim włosom, bo nie potrafię ich mierzyć ;-), ale myślę, że rozmawiamy tu o przynajmniej 4 cm. Nagle zauważyłam, że mój kucyk zrobił się ni stąd ni zowąd zdecydowanie dłuższy, co mnie bardzo ucieszyło. Odkąd zaczęłam bawić się w pielęgnację włosów, zauważyłam, że moje włosy są strasznie, strasznie trudne do przymuszenia ich do rośnięcia. Oczywiście domyślam się, ze to też dlatego takie odczucie, bo zbyt się na nich koncentruje i chciałabym mieć przyrostu 10 cm na tydzień :) ale obiektywnie to po prostu szybko nie rosną.
Przyrost włosów zauważyłam dopiero podczas używania już drugiej buteleczki (między jedną a drugą zrobiłam kilka dni przerwy).
Zapach - przyjemny, neutralny. Zdecydowanie lepszy od Saponicsa, który mnie strasznie irytował swoim zapachem zwietrzałych męskich perfum kiepskiej jakości. Już nie wspominam o śmierdziuchu Capitavicie ;-)
Cena - przyzwoita, ok.10 zł, w aptekach czasem drożej, ok.13.
Aplikacja - radzę wydłubać ten korek i przelać sobie odżywkę do czegoś wygodniejszego, najlepiej z atomizerem. Niektóre dziewczyny wolą aplikować płyn na skórę głowy strzykawką - niezły pomysł, można kontrolować ilość aplikowanej odżywki.
Nie bawcie się tak jak ja na początku, wytrząsając sobie kropelki z butelki na dłoń ;-)
Stosowanie - codziennie, zwykle wieczorem. Należy pamiętać, że regularność jest bardzo ważna przy stosowaniu wcierek - tylko wtedy możemy spodziewać się satysfakcjonujących efektów. Mimo że jest to odżywka do włosów i skóry głowy, ja stosowałam ją tylko na to drugie - zresztą jak większość osób. W końcu przede wszystkim ma pobudzić nasze cebulki :)
Wydajność - taka sobie. Po 3 tygodniach producent radzi zrobić przerwę (nie określa jak długą) i tak zwykle wychodzi, że po tych 3 tygodniach już i tak odżywka nam się skończyła ;-) Oczywiście to też zależy, ile jej aplikujemy na skórę głowy. Ogólnie za tę cenę myślę, że nie ma co się czepiać średniej wydajności.
Dostępność - nie tak łatwo kupić Jantar, dziewczyny wręcz na niego polują ;-) Z dozu znika z prędkością światła. Można szukać go w Drogeriach Polskich, aptekach, sklepach zielarskich, różnych małych drogeriach - tak, czasem potrafią zaskakiwać asortymentem ;-) (sama obecnie przez koleżankę załatwiłam sobie kolejną buteleczkę Jantaru za jedyne 6 zł!)
Dziś się natknęłam na nią ku mojemu zaskoczeniu w drogerii Firlit - w Krakowie na ul. Karmelickiej. Było całkiem sporo buteleczek, także zainteresowane Krakowianki mogą korzystać, póki jest ;-) Cena 9.90.
Podsumowując - jest to wcierka, którą poleciłabym jako pierwszą. Nie ma alkoholu, więc nie powinna podrażnić wrażliwców, ma bardzo bogaty skład, świetne opinie, niewygórowaną cenę i przyjemny zapach. I co najważniejsze - naprawdę działa na porost. Nie wspomniałam o wysypie nowych maleńkich włosków, co jest zasługą właśnie tej odżywki. Poza tym świetnie działa na nawilżenie naszej skóry głowy.
Póki co czekam, aż przyjdą do mnie nowe wcierki - kuracja Joanna Rzepa i Kulpol - z pewnością doczekają się swojej recenzji.
Miłego dnia wszystkim!
Jantar ma wiele dobrych opinii, obecnie używam kuracji Joanny, ale poluję też na tą wcierkę. Można go znaleźć Drogeriach Polskich? A to ciekawe, u mnie dopiero niedawno otworzyli i jeszcze Jantaru tam nie widziałam. Ale mam nadzieję, że z czasem go dowiozą (tak jak było to w przypadku Joanny Rzepy).
OdpowiedzUsuńDodaję do ulubionych, pozdrawiam:)
Ja dwie butelki kupiłam właśnie w Drogerii Polskiej :) Może dowiozą! No i okazuje się, że w drogeriach Firlit też go mają ;-)
UsuńJa dopiero zaczęłam i czekam na efekty. :)
OdpowiedzUsuńo skusilam cie na wcierke kulpol :D
OdpowiedzUsuńtez teraz stosuje wcierke jantar ale zmierze wloski dopiero na poczatku kwietnia :)
Tak, musisz przestać recenzować ciekawe włosowe produkty :D
Usuńjestem fanką :) uwielbiam ten produkt
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u mnie kompletnie się nie sprawdziła :( Równie dobrze mogłabym wcierać w skalp wodę mineralną...
OdpowiedzUsuńNiestety, czasem tak bywa, że nawet najbardziej polecane produkty komuś nie posłużą :-(
UsuńZgadzam się z opinią - świetna odżywka do skóry głowy :)! Produkt widmo haha. Czekamy na Kulpoleeeee!!!
OdpowiedzUsuńwedług mnie najlepsza wcierka;)
OdpowiedzUsuńo kurcze- musze sobie kupic to cudo :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do wzięcia udziału w moim rozdaniu
Genialna jest :) Używam od niedawna a już widzę efekty.
OdpowiedzUsuń4 cm? o.O już długo się ciągnie za mną chęć kupienia tego chwalonego cuda, ale teraz to mnie chyba zachęciłaś... :D
OdpowiedzUsuńPS Obserwuję i zapraszam do mnie, też jest co nieco o włosach, bo nie dość, że ledwo skończyłam je reanimować, to teraz jeszcze zapuszczam naturalki :-)
4 cm przez dwie buteleczki, więc prawie dwa miesiące, wiec nie aż takie bardzo duże tempo przyrostu ;-)
UsuńDobrze,że tu trafiłam,bo pewnie bym się ciągle męczyła z wytrząsaniem kropli z buteleczki. :)
OdpowiedzUsuńPoluje na nia juz dłuuugi czas ;))
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje rozdanie ;)
Coś mi się wydaje, że muszę ją kupić ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja zrozumiałam, że włosy urosły Ci 4cm w miesiąc :D
OdpowiedzUsuńW Sopocie, obok MacDonalds w centrum handlowym Monte, na I pietrze jest sklepik, gdzie można kupic Jantara, green pharmacy, hennę khadi, vatikę i wiele innych. Aha no i półprodukty z ZSK ;p
OdpowiedzUsuńCo Ty mówisz?! :D Chętnie odwiedziłabym ten sklep :D Szkoda, że jest na drugim końcu kraju ;-)
UsuńMiałam wcierkę z Czarnej Rzepy, a teraz zakupiłam tą :)
OdpowiedzUsuńwlasnie dzisiaj kupiłam za 12 zł (!) w aptece ;) tak jak piszesz drozej w aptekach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam~!
No te 2 zł to jeszcze można przeżyć :)
UsuńZaczęłam używać wcierki Jantar, jestem po 3 pierwszych użyciach i podejrzewam, że źle ją aplikuję. Zaraz po użyciu mam przetłuszczone włosy a wcieram po myciu... Może za dużo używam, choć wydaję mi się, że nie. Nie przelałam jeszcze do innej butelki, może spróbuje to takiej z atomizerem. Jakieś rady?
OdpowiedzUsuńNiestety, mam ten sam problem - teraz znów używam Jantaru i już na drugi dzień mam włosy przetłuszczone. Niestety, masowanie skalpu, dotykanie głowy, mimo że ma wpływ na pobudzenie cebulek, wpływa także na wzmożone wydzielanie łoju.
UsuńJa Jantar przelałam do buteleczki po Joannie Rzepie.
Także niestety nie dam żadnej rady na to - ja po prostu pogodziłam się, że jak używam wcierek, to włosy mi się szybciej przetłuszczają, ale za to szybciej rosną i pojawiają się baby hair :)
Baby hair wyglądam z utęsknieniem, na razie nie ma :) Dziś użyłam wcierki przy pomocy butelki z atomizerem. Jest lepiej. Przynajmniej od razu nie mam tłustych włosów:) To moja pierwsza wcierka - dopiero zaczynam zabawę z włosami :)
OdpowiedzUsuńTak szybko nie będzie, może po miesiącu gdzieś ;)
UsuńBardzo lubię Jantar :) Mam po nich duużo baby hair :)
OdpowiedzUsuńna allegro są~;)
OdpowiedzUsuńDziś właśnie kupiłam .
No to mnie skusiłaś. Idę dzisiaj do apteki po Jantar :D
OdpowiedzUsuńMam dokładnie takie samo zdanie na temat Jantaru :)
OdpowiedzUsuńWitam ja zaczęłam dopiero przygodę z tą wcierką (drugi dzień) dzięki bogu mi nie przetłuszcza włosów. Dziewczyny polecam również ,,olejowanie,, włosów najlepszymi są KOSMETYCZNY OLEJ ARGANOWY oraz KOSMETYCZNY OLEJ RYCYNOWY włosy są miękkie i błyszczące rewelacja pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHey,
OdpowiedzUsuńJa w ogóle nie polowałam na wcierkę, gdyż weszłam do drogerii Firlit na ul. Długiej w Krakowie i półki się aż uginały od niej :) różne objętości a także... szampon tej serii :) ciekawe czy też działa takie cuda ^^
Sorry za nick, ale konto chłopaka^^ ja jak najbardziej jestem kobietą :D
UsuńByłam w tej drogerii i faktycznie mnóstwo tam Jantaru :)) teraz chyba łatwiej znaleźć tę odżywkę niż kiedyś, coraz częściej jest też dostępna na doz.pl
Usuńja kupiłam w aptece internetowej aptekagemini.pl
OdpowiedzUsuń