poniedziałek, 3 września 2012

Wzmacnianie włosów z odżywką Organicum.

Odżywkę Organicum -  Intensywną odżywkę wzmacniającą cebulki włosowe z hydrosolami testuję już od lipca. Wspominałam o niej między innymi w TYM poście o aktualizacji włosowej. Najwyższa pora na recenzję :-)




INCI: Aqua, Organic Hydrosol (urtica dioica, , laurus nobilis, salvia officinalis, Sesamum Indicum extract, Aloe Barbadensis Leaf Extract,Olea Europea Leaf Extract, Citrus Cinensis oil, Citrus rediculata Oil), Cetrimonium Chloride, Ctearyl Alcohol, Bis-Diglyceryl Polyacyladipate-2, Glycerin, Polyqauternium-11, Tocopherol Acetate, Hdrolyzed Wheat Protein&Hydrolyzed Soy Protein&HydrolyzedOat extract, Perfume, Tridecyl salicylate, Phenoxyethanol&Methylisothiazolinone, d-panthenol, Benzyl Alcohol,
Benzoic Acid, Salicylic Acid, Citric Acid.


Odżywka zawiera między innymi :

Pokrzywa (Urtica Dioica)
Skuteczna na wyprysków i dolegliwości związane z łuszczycą. Przywraca zdrowy i lśniący wygląd włosów.

Sezam (Sesamum Indicum):
Odmładza suche i matowe włosy. Nawilża i uelastycznia włosy. Skuteczny w przypadku łupieżu

Oliwka (Olea Europea):
Dzięki naturalnej zawartości witaminy A i E naprawia i odżywia mieszki włosowe. Skuteczna przeciwko łuszczycy. Wzmacnia i odżywia włosy.

Szałwia (Salvia Officinalis):
Usprawnia krążenie krwi, odżywiając torebkę włosa. Zapobiega wypadaniu włosów.

Zawiera organiczne wody ziołowe i olejki roślinne intensywnie odżywiające cebulki włosowe.
Organiczne hydrosole i olejki roślinne z wawrzynu, chmielu, sezamu i oliwek zaopatrują włosy w niezbędne witaminy i minerały.
Systematycznie stosowana wpływa na porost włosów oraz na zwiększenie ich objętości. Pszenica, soja, białko owsa i aloes odbudowują i odmładzają włosy poddawane chemicznym zabiegom.
Naturalne hydrosole i olejki roślinne skutecznie hamują wypadanie włosów.

Źródło : !KLIK!


Jak widać odżywka ma bardzo bogaty i wartościowy skład - miałam na nią ochotę od dawna.
Siegając po nią możemy być pewne, że nie zawiera barwników, parabenów, silikonu, syntetycznych ekstraktów, parafiny, EDTA, lanoliny i żelatyny.
Sklep helfy odwiedzam regularnie, choć żeby popatrzeć na kosmetyki oferowane na tej stronie -  jest tam bardzo kuszący i różnorodny wybór :) Do pielęgnacji włosów z tej serii można jeszcze dostać dwa rodzaje szamponów oraz maskę do włosów.

Opakowanie : odżywkę dostajemy w kartonowym pudełeczku, na którym nie znajdziemy jednak żadnej nalepki z informacjami po polsku o tym produkcie. Na samej odżywce też zresztą nie ;) Odżywka jest całkiem spora - zaskoczyło mnie to, myślałam, że buteleczka będzie mniejsza. Ma 350 ml czyli ilość w sam raz wedle moich oczekiwań (wspominałam, że dużych pojemności już nie lubię ;) )
Wygląda bardzo ładnie i elegancko :)



Ma bardzo fajny aplikator - taki sam możemy zobaczyć w rosyjskich balsamach. Uważam, że jest wygodny i sensowny - nie trzeba nigdzie wkładać palców, męczyć się z wyciskaniem tubki, a otworek jest na tyle malutki, że nie zaskoczy nas zbyt duża ilość kosmetyku wylana na dłoń.
Nie robił mi żadnych psikusów - nie otwierał się niespodziewanie sam z siebie ani nic w tym stylu. W podróży jest to dość ważne, choć ja i tak wtedy przelewam do mniejszych opakowań.



Zapach - jest obłędny. Kojarzycie te orenżadki w proszku z dzieciństwa? Ta odżywka pachnie właśnie tak :D Długo nie mogłam sobie uprzytomnić, z czym mi się kojarzy ten zapach, ale w końcu 'zaskoczyłam'. Bardzo go lubię i od razu poprawia mi humor :) Utrzymuje się bardzo delikatnie na włosach, szkoda, że nie intensywniej :)

Konsystencja : jest dość rzadka. Uważam to za minus, bo mam wtedy skłonność do nakładania za dużo na włosy - odżywka od razu wchłania się we włosy, żeby ją ''czuć'', trzeba nałożyć więcej.

Cena i dostępność: 49 zł w sklepie helfy.pl. Organiczne kosmetyki niestety zwykle mają wyższą cenę niż 'normalne'.

Sposób użycia: producent  pisze, by nakładać ją na włosy i skórę głowy na kilka minut i spłukać. Ja stosowałam ją różnie - czasem właśnie tak krótko, a czasem nawet pół godziny. Nie widziałam dużej różnicy na włosach niezależnie od sposobu, który wybierałam - może jedynie, gdy trzymałam ją dłużej, włosy były tak wygładzone, że były bezproblemowe do rozczesania. Oczywiście wcierałam ją też w skórę głowy - w końcu ma wzmacniać cebulki.


Efekty/wrażenia :
Dla mnie nadal ta odżywka jest trochę zagadką. Działała naprawdę różnie na moje włosy. Może zacznę od plusów :

+ włosy się po niej pięknie błyszczały - to chyba nie przypadek, że za każdym razem, gdy mój chłopak zwrócił uwagę ''że jakoś tak dziś bardziej błyszczą'', zawsze były akurat po tej odżywce :) Sama zresztą widziałam, że ładnie odbijają światło.
+były mięciutkie i ładnie delikatnie pachniały
+bardzo ułatwiała rozczesywanie włosów.
+w tym czasie jak jej używałam, włosy szybciej rosły, ale nie wiem, czy tylko ona miała na to wpływ.

Jednak nie obyło się też bez minusów. Ta odżywka za mało wygładzała mi włosy, czasem je
trochę napuszała. Obecnie najbardziej cenię jak kosmetyki działają wygładzająco na moje kosmyki. O rzadkiej konsystencji już wspomniałam. Z drugiej strony to jest odżywka, nie maska, więc nie musi być megagęsta ;-) Niestety, zniechęcać też może dość wysoka cena. 

Jak wygram na loterii, to przetestuję też tę maskę http://www.helfy.pl/maska-do-wlosow-rewitalizujaca-odzywcza. Tu dopiero cena robi wrażenie :D

Miałyście ją może, jakie na Was zrobiła wrażenie? Jestem ciekawa Waszych opinii !





22 komentarze:

  1. Jestem jej bardzo ciekawa, ale cena troszeczkę za wysoka

    OdpowiedzUsuń
  2. również używałam, cena faktycznie "naturalna" ;) ale efekty oszałamiające a zapach obłędny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisałaś może jej recenzję? :) Chętnie bym przeczytała :)

      Usuń
  3. ooo wygląda zachęcająco, chyba trafi na listę zakupów:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ma fajny skład ;) Szkoda tylko , ze ''puszy'' :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie musi puszyć Twoich włosów, w końcu mamy całkiem inne włosy ;-)

      Usuń
  5. Faktycznie cena troszkę wysoka ale może kiedyś się skuszę, najbardziej interesuje mnie aspekt dotyczący szybszego porostu. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie niestety za droga, ale kto wie, może kiedyś... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjny skład, normalnie już po samej notce chcę go mieć! Dzięki za wyczerpujące informacje, jestem "ZA" tak fajnymi odżywkami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nie używałam, ale może kiedyś w przyszłości...
    Pozdrawiam :* Świetny blog :)
    Obserwuję :D:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. Dumałam chwilę nad Twoim komentarzem, ale dalej nie wiem o co Ci chodzi... ;-)

      Usuń
    2. Ach. Można zwrócić uwagę w 'normalniejszy'' sposób ;)

      Usuń
  10. Dawaj aktualzacje tych urosnialcow :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie jej nie będzie, a kiedy się pojawi, trudno powiedzieć :)

      Usuń
  11. Ja kiedyś bardzo się czaiłam na kosmetyki organicum, ale jakoś mi przeszło, mam kilka innych rzeczy do przetestowania, ale może kiedyś się skuszę na tę odżywkę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Chętnie bym ją zamówiła, ale uczula mnie methylsothiazolinone. Do pozostałych składników nie mam zastrzeżeń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To współczuję :/ Z tego co się orientuję, to dużo moich masek ma ten składnik na końcu.

      Usuń
  13. Skład ma fajny, mam w domu probke.

    OdpowiedzUsuń
  14. minusy nie przemawiaja do mnie przy tych plusach :) przekonala mnie wystarczajaco aby chcec ja wyprobowac :):)

    OdpowiedzUsuń
  15. chciałabym wypróbowac te kosmetyki Organicum, wyglądają fajnie i kuszą mnie od dłuższego czasu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że poświęciłaś/eś czas na zostawienie komentarza pod moją notką. Na wszystkie pytania odpowiadam tutaj :)
Reklama bloga niepotrzebna - zawsze zaglądam do blogów nowych obserwatorów. Jeśli mi się spodoba, zostanę bez zapraszania :)