O tym, że Rossman jednak nie wycofuje wszystkich olejków, dowiedziałam się już chwilę temu z bloga Kosmetyki dla bladolicych. Karminoweusta wysłała maila do przedstawiciela Rossmana i dostała taką odpowiedź : KLIK!
W sumie wtedy już straciłam zainteresowanie tą sprawą, dziś jednak przeczytałam nowe wiadomości na ten temat, nieco różniące się od wcześniejszych:
UWAGA UWAGA!!!! AKTUALIZACJA po rozmowie z przedstawicielem ROSSMANA z dnia
31.08.2012:
Przed chwilą zadzwonił do mnie przedstawiciel ROSSMANNA. Zostałam poinformowana, że
do sklepów powrócą olejki: BRZOZA i POMARAŃCZA, MIGDAŁ i PAPAJA, OLIWKA i
LIMETKA. Wszystkie w nowych opakowaniach z dozownikiem. Niestety nie powróci
odżywka morela&pszenica, ALE na jej miejsce zostanie wprowadzony NOWY produkt
Alterry o takich samych właściwościach.
Tym samym myślę, że nasz protest można uznać za zakończony :) Nie udało się nakłonić ich
do wznowienia sprzedaży wszystkich olejków, ale myślę, że i tak osiągnęliśmy sukces:
przywrócenie trzech olejków i wprowadzenie nowej odżywki, to już bardzo bardzo dużo!
Dziękuję wszystkim za przyłączenie się do akcji!
Źródło : http://www.facebook.com/events/259846900801415/260209787431793/?ref=notif¬if_t=plan_mall_activity
To, że olejki zostają w liczbie trzech i w wersji odświeżonej z dozownikiem (pewnie taka fajna pompka jak w Alverde) jest z pewnością dobrą informacją :-) Mam tylko nadzieję, że nie podskoczy cena.
Do tej pory miałam migdał i papaję oraz wersję brzozową. Oba bardzo lubię. Granatu nawet nie żałuję, bo miał najwyżej Parfum ze wszystkich olejków, więc jakoś mnie nie kusił. Limonka wydaje mi się najsłabsza do włosów (choć wiem, że wiele osób ją lubi chwali, nie testowałam, więc teoretyzuję), więc nie planuję w przyszłości jej kupna.
Dobrej nocki!
Słyszałam już, świetne wieści!
OdpowiedzUsuńOlejki z pompką? :) super ja swój i tak przelałam do butelki ze spryskiwaczem po olejku z Sanoflore. Bardzo fajnie, że wzięli pod uwagę brak dozownika. Brawo
OdpowiedzUsuńSuper info :) Z dozownika cieszę się niesamowicie i w końcu będę mogła wypróbować olejek brzoza i pomarańcza.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało się wywalczyć pozostawienie limonki i wprowadzenie nowej odżywki. Już nie mogę się doczekać zmian, ponieważ nie ukrywam, że wolę praktyczne rozwiązania typu pompka;) Poza tym jestem ciekawa, jaka będzie nowa odżywka:)
OdpowiedzUsuńJasne, to trzepanie buteleczką było średnio komfortowe ;-)
Usuńchociaż jedna pozytywna wiadomość tego dnia =)
OdpowiedzUsuńSuper i fajna sprawa z tymi dozownikami ;)
OdpowiedzUsuńno to fajnie ;) ja sobie dzisiaj zrobiłam kąpiel stóp z olejkiem brzoza i pomarańcza, oj jak ja uwielbiam ten zapach :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie wtarłam w ciało olejek migdałowy i w całym pokoju pachnie landrynkowo ;)
UsuńCzytałam o tym na fejsie, super informacja, pompka to idealne rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że olejki powrócą, bo moja twarz je uwielbia :D
OdpowiedzUsuńObserwuję, ciekawy blog :)
Z dozownikiem byłoby extra :) Bo denerwuje mnie 'trzepanie' butelką :D
OdpowiedzUsuńDozownik - bardzo dobra wiadomość. :D
OdpowiedzUsuńHurrraaa:)
OdpowiedzUsuńUdało się ":) Fajna spawa z tym dozownikiem.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co to za nowy produkt ;)
już czytałam na FB o tym :) i bardzo się ciesze :) pomysł z dozownikiem świetny!
OdpowiedzUsuńA ja od początku wiedziałam (a raczej się domyślałam), że tak będzie ;)
OdpowiedzUsuńTo stary Rossmannowski sposób
No może w ten sposób szybciej im się rozeszły ostatnie sztuki :P
UsuńJupi!!!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam tych olejków i już myślałam, że ich nigdy nie wypróbuję
To od razu wypróbujesz odświeżoną wersję :)
UsuńW tej chwili strzelają korki od szampana!;)
OdpowiedzUsuńCudowna wiadomość w sobotni poranek:)
Fajnie, że olejki zostają :)
OdpowiedzUsuńFajnie. Chciałam ostatnio kupić olejek, a żadnego nie znalazłam. Dobrze, że wrócą z lepszym dozownikiem, bo tamta dziura słyszałam, że była beznadziejna.
OdpowiedzUsuńŚwietnie że będą miały dozowniki! :D Ja w sumie używam tych olejków tylko do ciała, na włosach jakoś się nie sprawdzają...
OdpowiedzUsuńFajnie wlasnie, ze beda miec lepsze opakowania :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już wcześniej, że zostaje Brzoza i Pomarańcza, ale to jeszcze lepsze wieści. A dozownik bardzo się w tych olejkach przyda. Nie wierzę, że się udało :)
OdpowiedzUsuńWspaniale :)
OdpowiedzUsuńjeeeeeeeeeeeeeeej :D cudownie bo w takim razie i ja przetestuje ;D
OdpowiedzUsuńcieszę się, że będzie zmiana buteleczek :) ale mam nadzieję, że cena za bardzo nie podskoczy...
OdpowiedzUsuńa olejek z granatem bardzo lubię - stosuję głównie na ciało, a czasami i na włosy
super! ciekawe co to za nowa odżywka :)
OdpowiedzUsuńale mnie uszczęśliwiłaś! super po prostu! :)))
OdpowiedzUsuńps. jestem tutaj nowa i raźniej mi będzie kiedy poznam bratnią duszyczkę :D Obserwujemy? :)))
http://the-ladies-world.blogspot.com/