Hej! ;-) Ostatnio przyszło do mnie kilka paczek, a w nich same ciekawe rzeczy. Jeśli jesteście zainteresowane, jakie recenzje będą pojawiały się przez najbliższy czas, zapraszam do czytania :)
Już od dłuższego czasu współpracuję z trzema firmami : helfy, kalina-sklep, BingoSpa. Każda z tych marek oferuje produkty, które trafiają prosto w moje oczekiwania i serce, dlatego też współpraca z nimi jest dla mnie czystą przyjemnością.
Olej Bhringraj jest miłym odświeżeniem mojej olejowej kolekcji - dawno już nie miałam nic nowego. Ma cudowny skład i na rzecz jego testowania odstawiam wszystkie inne oleje, żeby przekonać się o jego samodzielnym działaniu. Pierwsze testy były bardzo zadowalające:)
Kapoor Kachli - nie miałam dotąd żadnej maski w pudrze. Ciekawy produkt, trochę kłopotliwy w przyrządzaniu i nakładaniu na włosy, ale intryguje mnie jego działanie na cebulki i obiecywane pogrubienie włosów.
Ajurwedyjska złota maska - nie chcę przyspieszać opinii, ale ta maska jest po prostu świetna :D
Zdecydowałam się kontynuować współpracę z Bingo, choć liczę, że poprawią się w niektórych kwestiach w następnym kwartale ... ;-) Swoje sugestie już im przekazałam. Nigdy nie miałam nic z tej marki do ciała czy twarzy (bo rzecz jasna tylko włosy, włosy, włosy), więc stwierdziłam, że warto się przekonać, jakiej są jakości. Kolagen do ciała był niespodzianką i w sumie jestem zadowolona - miałam kiedyś próbki i dość mnie zainteresował. Widziałam, że niektóre dziewczyny dostały krem kokosowy do rąk i cieszę się, że mnie ominęło, bo nie cierpię szczerze kokosowego zapachu :D Jak więc widać na obrazku, dostało mi się serum papajowo-czekoladowe do ciała, kolagen do ciała i maska to twarzy z olejem sojowym.
Skończył mi się CHI, więc teraz postawiłam na jedwab z Green Pharmacy. Kupiłam go w Drogeriach Polskich za 7.99. Ma o wiele lżejszą konsystencję niż CHI i pachnie jak cukierek ;-) Przyjemny produkt, ale mam wrażenie, że za słabo zabezpiecza końcówki.
Dziś świeci słońce i do moich uszu dochodzi cudowny dźwięk topnienia tego smrodu, które spadło nam z nieba z soboty na niedzielę. Mój stosunek do zimy jest prosty, jasny, klarowny i raczej bezdyskusyjny ...
Sorry, zimo :D
Lubię jedwab :) Oj zimno jest...zimno..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Mam zdecydowanie taki sam stosunek do zimy :D
OdpowiedzUsuń;-) Dobrze wiedzieć, że nie jestem z tym sama ;-)
UsuńWłaśnie wychodzi słonko, u mnie zimy jeszcze nie było i to jest bardzo właściwe :)
OdpowiedzUsuńOlej bhringraj marzy mi sie od dawnaaaaa :)
OdpowiedzUsuńMiałam go i jest świetny :) A wczoraj sama go sobie zamówiłam razem z olejkiem sesa :D Szkoda tylko, że są takie drogie :(
UsuńDrogie, ale moim zdaniem warte swojej ceny :)
Usuńjestem bardzo ciekawa kapoor kachli ;) na razie używam kalpi tone i jestem bardzo zadowolona. w sklepie przy zakupie właśnie wybierałam pomiędzy kalpi tone i kapoor kachli. także czekam na recenzję :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPojawi się na pewno ;-)
UsuńTeż mam takie wrażenia, co do jedwabiu z green pharmacy. Od kiedy zaczęłam go używać zaczęły mi się strasznie rozdwajać końcówki:(
OdpowiedzUsuńChyba faktycznie jest za słaby.
Usuńnie miałam tego jedwabiu z GP ale sporo osób mi go polecało :D aaaa u mnie śnieg topnieje, a nawet świeci słoneczko :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że podobnie traktujemy zimę...:D
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej maski Ajurwedyskiej. Będę z niecierpliwością wyczekiwać na recenzję:)
Ja mam Toksańską i chyba jest to jedna z lepszych masek z jakimi miałam do czynienia...:)
Brzmi ciekawie ;-)
UsuńMiałam odlewkę złotej maski , ale mnie nie zachwyciła. Kusi mnie ten jedwab , ale nigdzie o u mnie nie ma :(
OdpowiedzUsuńTo ja mam inne wrażenia ;)
Usuńciekawi mnie ten olej ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości. Jak wykończę kilka olejów to też skuszę się na Bringraj.
OdpowiedzUsuńJa już go miałam dawno na oku ;-)
UsuńJa też ostatnio zamówiłam olej Bringraj (w weekend) - z niecierpliwością czekam na paczkę :)
OdpowiedzUsuńO to daj znać, jak działanie na Twoich włosach ;)
UsuńHahaha, ja mam taki sam stosunek do zimy :P
OdpowiedzUsuńZłota maska mnie mocno zaintrygowała- będę z niecierpliwością oczekiwać recenzji :)
;-) Bardzo ciekawy produkt ;-)
UsuńJa się czaję na bringraj i khadi ale jeszcze trochę olejów do wykończenia zostało :)
OdpowiedzUsuńKhadi jest świetny!
UsuńMiałam imbir, ale na mój skalp nic a nic nie pomógł :/
OdpowiedzUsuńciekawe produkty :) czekam na recenzjie ;D
OdpowiedzUsuńBędą, będą ;-)
Usuń